 |
Po co marnować siły psychiczne na "półkontakty z półludźmi"? Jeśli stać cię na najlepszy salon w mieście, spędzasz czas na lokalnym złomowisku?
|
|
 |
I po cholerę przyzwyczajałeś mnie do twojego zapachu. Teraz za każdym razem, gdy go poczuję, myślę że pojawisz się nie wiadomo skąd. A ty wolisz znikać. Nie wiadomo gdzie.
|
|
 |
Pierwsze: "Nie okazuj uczuć", Drugie: "Nie myśl o nim", Trzecie: "Nie czekaj na niego", Czwarte: "Nie zaczynaj rozmowy", Piąte: "Nie wierz mu", Szóste: "Nie chodź za nim", Siódme: "Nie wysyłaj sms-ów", Ósme: "Nie dzwoń", Dziewiąte: "Nie wspominaj", Dziesiąte: "Nie kochaj!!!"
|
|
 |
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
 |
Żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele.
|
|
 |
uwielbiam kiedy mnie całujesz, kiedy dotykasz delikatnie swoimi miękkimi ustami moich, kiedy czuje że całując mnie uśmiechasz się, kiegy obejmujesz mnie mocno jakbyś chciał powiedzieć całemu światu "ona jest moja i nigdy jej nie puszczę", to jest to czego pragnę
|
|
 |
nagle, z sekundy na sekundę, wszystko się zmienia. Jest inne. Namiętne, pełne poplątanych uczuć, słychać szum miasta, stukot kół pociągów. Jest tęsknota i namiętność, jest radość, spontaniczność, s pragnienia, mokre pocalułnki, czułość, szybkie oddechy, bicie serca, dwóch serc, jest ona i on, ciemno, późna noc, biegną razem śmiejąc się, deszcz moczy im ubrania i włosy, przystają gdzieś, słychać pociągi, mają mokre twarze, spojrzenia. Nagle przeskakuje iskra, dotyk, namiętność, pocałunki, chwila, moment, mokre twarze, mokre włosy, mokre usta, splątane istnienia, poplątane myśli i jeszcze bardziej poplątane uczucia. Nie ma ich...
|
|
 |
powiedz ile razy chciałeś zrobić coś więcej.
|
|
 |
nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie... nie zakochiwać sie...
|
|
|
|