 |
No i przychodzi taki czas, że słysząc Twoje imię kojarzę je już z całkowicie inną osobą. I aż żal uszy ściska, że to jeszcze nie ten czas.
|
|
 |
Spełniona miłość nie jest tematem, nad którym się rozpływamy, przez którą piszemy wiersze. Dlaczego? Chyba już wiem. Jest łatwa. Przyzwyczajamy się do niej i po prostu wiemy, że ona jest. Dopiero, kiedy ktoś złamie nam serce czujemy w sobie siłę, by opisać swoje uczucia. Jakby negatywne emocje były czymś, co uaktywnia w nas talent. Teraz się zastanawiam, jak bardzo nieszczęśliwi musieli być wszyscy wielcy twórcy. I chociaż od zawsze chciałam zbliżyć się do ideału, teraz już nie chcę. Takie życie jest dla mnie zbyt straszne. / caramello
|
|
 |
No tak, znowu przyłapałam się na myśleniu, jak to teraz u Ciebie jest. Po raz kolejny ze złością zatrzasnęłam książkę, którą właśnie czytałam i podeszłam do okna, patrząc niewidzącym wzrokiem w dal, czując, jak po moim policzku leci ta nic nie znacząca łza, tak podobna do tysiąca poprzednich. Taką zastał mnie on. Podszedł i bez słowa przytulił, a ja bez zastanowienia odwróciłam się w jego stronę i wtuliłam, jakby tylko on mógł mi pomóc. - Jestem przy tobie. - szepnął, przytulając mocniej - Zawsze byłem, i zawsze będę. - Wiem. Dziękuję. - odszepnęłam, płacząc coraz głośniej. I wtedy zrozumiałam, że łącząc przeszłość z teraźniejszością, zyskałam przyszłość. Wspaniałą przyszłość. / caramello
|
|
 |
On mnie kocha. Tylko najzwyczajniej w świecie jeszcze o tym nie wie.
|
|
 |
Noce są za długie. W nocy powstają te wszystkie sytuacje z twoim udziałem, wszystko co chce zrobić, co chce Ci powiedzieć. Dnie są natomiast za krótkie, by ziścić to, co w nocy powstało.
|
|
|
|