głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bringdrugs

. ' dzisiaj po tak długim czasie usłyszała Jego głos. Sposób  w który dobierał słowa był magią.

salidadelsol dodano: 8 czerwca 2011

. ' dzisiaj po tak długim czasie usłyszała Jego głos. Sposób, w który dobierał słowa był magią.

Myślisz o mnie.?

salidadelsol dodano: 8 czerwca 2011

Myślisz o mnie.?

Pytają czy żałuję... Nie  nigdy nie będę żałowała czegoś  co wywoływało uśmiech.

salidadelsol dodano: 7 czerwca 2011

Pytają czy żałuję... Nie, nigdy nie będę żałowała czegoś, co wywoływało uśmiech.

Kilka urojeń  ubarwionych wspomnień. Kilka przepłakanych nocy i odrobina namiętnych dni. Miłości też tylko trochę.

salidadelsol dodano: 6 czerwca 2011

Kilka urojeń, ubarwionych wspomnień. Kilka przepłakanych nocy i odrobina namiętnych dni. Miłości też tylko trochę.

Chcę Twojej ekstrawagancji i tego  że czasem nie odpisujesz. Bądź chronicznym dupkiem. Jestem kobietą   kocham dupków .

salidadelsol dodano: 6 czerwca 2011

Chcę Twojej ekstrawagancji i tego, że czasem nie odpisujesz. Bądź chronicznym dupkiem. Jestem kobietą - kocham dupków .

  Kim On jest.?    Nie wiem... Powodem do życia jest.

salidadelsol dodano: 6 czerwca 2011

- Kim On jest.? - Nie wiem... Powodem do życia jest.

 Była poranną kawą bez cukru. Śmiechem dziecka na huśtawce. Kolorowym motylem zaplątanym w firance. Była świętym obrazkiem schowanym w portfelu i kieliszkiem czerwonego wina do kolacji. Była spóźnionym pociągiem. Biletem powrotnym. Wczorajszą kłótnią. Była wschodem słońca i kroplą rosy o świcie. Była wszystkim. Nie była tylko sobą.

salidadelsol dodano: 6 czerwca 2011

"Była poranną kawą bez cukru. Śmiechem dziecka na huśtawce. Kolorowym motylem zaplątanym w firance. Była świętym obrazkiem schowanym w portfelu i kieliszkiem czerwonego wina do kolacji. Była spóźnionym pociągiem. Biletem powrotnym. Wczorajszą kłótnią. Była wschodem słońca i kroplą rosy o świcie. Była wszystkim. Nie była tylko sobą."

Zmieniła się. Odwróciła  całe swoje życie do góry nogami. Codziennie rano szła do sklepu po butelkę Tymbarka jabłko arbuz. Odczytywała co było zamieszczone pod nakrętką i pozwalała kierować swoim przeznaczeniem. Od kiedy ZNIKNĄŁ wszystko było jej obojętne.   25.02.2011

salidadelsol dodano: 6 czerwca 2011

Zmieniła się. Odwróciła całe swoje życie do góry nogami. Codziennie rano szła do sklepu po butelkę Tymbarka jabłko-arbuz. Odczytywała co było zamieszczone pod nakrętką i pozwalała kierować swoim przeznaczeniem. Od kiedy ZNIKNĄŁ wszystko było jej obojętne. / 25.02.2011

 Odebrałam dzisiaj telefon.   I co.?   Rozmawiałam z człowiekiem.   I co mu powiedziałaś.?   Że siedzę w domu  że cały czas płaczę  że zastanawiam się nad sensem mojego istnienia.   I co.? Uwierzył Ci.?    Nie  no co Ty  śmiał się.

salidadelsol dodano: 6 czerwca 2011

-Odebrałam dzisiaj telefon. -I co.? -Rozmawiałam z człowiekiem. -I co mu powiedziałaś.? -Że siedzę w domu, że cały czas płaczę, że zastanawiam się nad sensem mojego istnienia. -I co.? Uwierzył Ci.? -Nie, no co Ty, śmiał się.

. ' a u Niej miłość i nienawiść ze sobą sypiają.

salidadelsol dodano: 6 czerwca 2011

. ' a u Niej miłość i nienawiść ze sobą sypiają.

Nic nie zdarza się dwa razy  cukiereczku.

salidadelsol dodano: 6 czerwca 2011

Nic nie zdarza się dwa razy, cukiereczku.

Byłeś najważniejszy  pamiętasz.?

salidadelsol dodano: 5 czerwca 2011

Byłeś najważniejszy, pamiętasz.?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć