 |
uwielbiam jak nazywa mnie swoim skarbem. robi to w taki perfekcyjny sposób, każdego dnia uświadamiając mi jak bardzo jest przy mnie szczęśliwy.
|
|
 |
cała tajemnica tkwi w tym, żeby umieć kłamać i żeby wiedzieć kiedy ktoś okłamuje ciebie.
|
|
 |
"Ludzie są często głupi, nielogiczni i dbają tylko o własny interes Przebaczaj im, mimo wszystko.. Jeśli osiągniesz w życiu sukces, znajdziesz wielu fałszywych przyjaciół i wielu prawdziwych wrogów Staraj się osiągnąć sukces, mimo wszystko.. Jeśli jesteś szczery i otwarty, ludzie mogą to wykorzystać Bądź szczery i otwarty, mimo wszystko.. To, co budujesz latami, może runąć w ciągu jednej nocy, buduj, mimo wszystko.. Jeśli odnajdziesz szczęście, wielu będzie ci zazdrościć Bądź szczęśliwy, mimo wszystko... O dobru, które czynisz dzisiaj, ludzie zapomną pewnie już jutro Czyń dobro, mimo wszystko.. Dawaj z siebie ile możesz, a często powiedzą ci, że to za mało Mimo to dawaj z siebie wszystko."
|
|
 |
nie chodzi mi o to żeby to się zmieniło na lepsze. chodzi mi po prostu o to, żeby w ogóle się zmieniło. żeby cokolwiek ruszyło, nawet w tą gorszą stronę. żebyś był w stanie wypowiedzieć do mnie jakiekolwiek słowo, nawet to pieprzone 'spierdalaj'. rozumiesz? chcę czegokolwiek, chcę zrozumieć co tak na prawdę czujesz. / veriolla
|
|
 |
A gdyby życie było prostsze, łatwiejsze, bez tylu zakrętów i urwisk, co wtedy? Jacy bylibyśmy? Bardziej uśmiechnięci i mniej zamyśleni? Czy brak problemów daje szczęście, czy problemy są nieszczęściem, z którym nie można walczyć? Nawet gdyby świat był prosty i czysty jak kartka papieru, my dopisalibyśmy sobie trudności, nabazgrali niewyraźnym pismem złe słowa i złe myśli. To w nas jest problem, nie w świecie. Świat jest, jaki był, tylko ludzie są jacyś inni. Bardziej zabiegani, zagubieni. Wszędzie szukamy zła, jakbyśmy bali się, że ktoś może nas oszukać, że ktoś zabierze nam szczęście w momencie najmniej stosownym i odpowiednim. Jesteśmy ślepi. Sami odbieramy swoje radość, bo nie chcemy, żeby zabrał ją ktoś inny. Ludzie wariują, a świat już nie wie co robić. I czeka. /black-lips
|
|
 |
robiąc kolejny łyk, zamykasz oczy, żeby znów zranić samą siebie.. i co widzisz jakąś postać, wiesz kto to jest, znasz tą twarz, czujesz dotyk dłoni, znajomy zapach? a może widzisz jakiś moment swojego życia? może widzisz siebie i kogoś obok, na Twoim łóżku, zapatrzeni w siebie, wyznajecie sobie miłość? a może słyszysz krzyk, fruwające przedmioty, trzask drzwi i zapłakaną dziewczynę pod ścianą? albo nie widzisz niczego. wszystko jak i nic, uświadamia Ci, że byłaś na szczycie i miałaś wszystko, a teraz już nic z tego nie zostało. /bm
|
|
 |
może boli.. może jakieś resztki sumienia sprawiają, że się o to wszystko obwiniam. może i bym chciała, żeby potoczyło się to trochę inaczej.. ale przecież, przecież nie cofnę niczego. nie mogę, ba nawet może i bym się bała tego wszystkiego przeżywać drugi raz. to nie miało prawa się stać, to uczucie, ono, ono nie miało nigdy istnieć. i teraz, z biegiem czasu, po tych wszystkich myślach, które przeszły mi przez głowę, doszłam do wniosku, że.. że to taka kolejna lekcja od losu. kolejny kopniak, tak zwane ,,doświadczenie''.. życie nas doświadcza. rani doświadczając. czasem mniej, czasem bardziej, ale uczy na przyszłość, żebyśmy nie cierpieli drugi raz. /bm
|
|
 |
Twa dusza nawiedza mnie i mówi mi,
Że wszystko jest w porządku
|
|
 |
Róźnica między nami jest niewielka , niestety , nić porozumienia pękła.
Co ? Co pierdolisz że się zmieniłem ? Różnica jak żyję , a jak żyłem
|
|
|
|