 |
1. nie potrzebuję faceta wyciągniętego wprost z żurnala, z perfekcyjnym ciałem, pełnym portfelem i sportowym autem. nie potrzebuję Casanovy, za którym ogląda się każda dziewczyna pragnąc znaleźć się choć przez chwilę w kręgu jego zainteresowania. chcę prostego chłopaka. z wielkim serce, szczerym uśmiechem, ciepłym głosem. takiego, który pokocha mnie całym sercem, z wszystkim wadami i humorkami. takiego, który właśnie we mnie zauważy kobietę swoich marzeń, nawet wtedy gdy szpilki zamienię na wełniane skarpety, a kusą spódniczkę w sprane dresy. takiego, który codziennie będzie myślał o mnie w pracy, a wieczorem chował w ramionach szepcząc jak strasznie tęsknił. takiego, który zapamięta ile łyżeczek cukru ląduje w mojej porannej kawie i który kubek jest moim ulubionym. takiego, który w pełni zaakceptuje mój wredny charakter, dziwny śmiech i wieczne lenistwo. takiego, który nauczy mnie cieszyć się z małych rzeczy. z rzeczy robionych wspólnie.
|
|
 |
2. chcę po prostu zwyczajnej miłości, która napędzi moje serce, która da energię do otwierania oczu każdego poranka, która nada sens kolejnym dniom. to przecież tak niewiele, prawda?
|
|
 |
Znowu to samo. Ja znów obiecałam sobie, że nie będę do tego wszystkiego już wracać, że jestem teraz zbyt silna aby pozwolić sobie na życie wspomnieniami i jednak kolejny raz nie dałam rady. Przyszedł wieczór, a we mnie znowu coś pękło i znowu zatęskniłam za Twoją obecnością. To jest tak bardzo trudne, bo są chwile kiedy mam wrażenie, że uczucie wyparowało, a później wszystko wokół mnie uświadamia mi, że jednak to nie jest prawda. Oszukuję samą sobie, a później przez to potykam się tworząc nowe rany na swojej duszy. Już sama nie wiem czy jestem skazana na tą miłość do końca życia czy może jednak odpuścisz, dlatego proszę Cię pozwól mi żyć w spokoju. Ja nie mam siły spędzać kolejnych miesiąców na zastanawianiu się czy gdzieś tam w Twoim nowym życiu ciągle jest jeszcze miejsce dla mnie. To mnie wykańcza, coraz bardziej wykańcza. / napisana
|
|
 |
Myślisz, że kasa od rodziców na nowego iphona, nowe najki czy inne drogie duperele da ci szacunek na mieście? Daj spokój z drogimi zabawkami i zapracuj na to wreszczie sam. Wtedy docenisz jak bardzo jest ważna przyjaźć i wartośi w miejscu skąd pochodzę./immoreelverbeelding
|
|
 |
Może to prawda, że coraz częściej zdarza mi się myśleć o przyszłości, ale to chyba normalne. Mam dwadzieścia jeden lat i nie zamierzam szlajać się po klubach zataczającym krokiem, schlana do tego stopnia, że podłoga staję się najlepszym miejsce na odpoczynek. Wóda lana do gardła w jeden weekedn w litrach przestała mi smakować. Seks oferowany na jedną przez nadzianych gości przestał mi imponować, a narkotyki już dawno zniknęły z mojego życia. Postawiłam na rodzinę i pozwoliłam przekonać się, że uda się pokonać demony przeszłości które czekają na mnie na każdym rogu, gdy wracam codziennie z pracy./immoreelverbeelding
|
|
 |
Jeżeli twoim zdaniem seks to jedyna metoda żeby zatrzymać przy sobie faceta to nie szanujesz się tak samo jak ta dziwka, z którą cię zdradził./immoreelverbeelding
|
|
 |
Wóda , bar, seks na klubowych sofach to najlepsza zabawa dla nastolatków w sobotnią noc. Najlepiej dać się ponieść nowo poznanemu facetowi, ale problem zaczyna się, gdy na teście pojawią się dwie kreski./immoreelverbeelding
|
|
 |
Wróć do mnie, gdy noc przykryje mnie płaszczem gwiazd. Uśmiechem daj nadzieję, że jeszcze odnajdziemy to, co kiedyś połączyło nas na zawsze. Dotknij mego serca ciepłym słowem i gestem, które wywołują dreszcze tkanek mojego ciała. Zamknij mnie w swoich dłoniach i trzymaj by mieć mnie przy sobie w najciemniejszych zakamarkach życia. Bądź dzis. Jutro. Na zawsze. Nie mów, że nas już nie ma, przecież to nie prawda. Jesteśmy wciaż, tylko proszę uwierz w to i wróć./mr.lonely
|
|
 |
"samotność sprawia, ze stajemy się bardziej surowi dla siebie samych, a łagodniejsi dla innych. i jedno i drugie czyni nasz charakter lepszym."
|
|
 |
Co mam powiedzieć? Że tęsknie, że myślę, że chyba nigdy nie zapomnę i jeśli to co do Ciebie czułam to nie była miłość, to nie chcę nawet wiedzieć jaka ona jest. I jeśli to co było między nami nic nie znaczyło, to chciałabym poznać jedną prawdę. Gdzie jest ten świat, gdzie nigdy się nie rozstajemy i my to my, a nie ja i Ty./esperer
|
|
 |
żaden ze mnie Mickiewicz, ale też piszę.
|
|
 |
Jestem sama i często lubię opowiadać jakie to jest fajne. Mówię jak dobrze jest kiedy nie musisz się o nic martwić, kiedy możesz się dobrze bawić nie mając obowiązku nikomu z niczego się tłumaczyć. Ale wiesz, tak naprawdę kiedy to mówię to ja w większości kłamię. Wcale nie jest tak fajnie kiedy wracasz do domu i wiesz, że nikt na Ciebie nie czeka. Nie jest fajnie kiedy masz świadomość, że nikt się nie martwi, nie tęskni. Kiedy nie ma nikogo kto zadzwoniłby rano i zapytał czy jesteś wyspana, a w weekend zabrałby Cię do swoich znajomych na piwo. I nie jest fajne to, że ciągle jestem sama, nawet nie jest fajne to, że mogę robić co chce i z kim chce, że idę na imprezę i każdy facet może być mój. To już naprawdę nie jest fajne, bo samotność trwa trochę za długo, a ja nie pamiętam jak to jest kiedy naprawdę się kocha, kiedy ma się motylki w brzuchu i czuje to bezpieczeństwo jakie daje druga osoba. Samotność nie jest fajna, po prostu nie jest. / napisana
|
|
|
|