głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika brendy_15

brakuje mi możliwości wywoływania na Twojej twarzy uśmiechu. brakuje mi wkurzania Cię do tego stopnia  że wysadzałeś mnie z auta. brakuje mi łapania Cię za rękę  i udawania pary. brakuje mi dzielenia jednej kołdry po pijaku. brakuje mi tańczenia na klatce schodowej. brakuje mi Twoich oczu  które zawsze wędrowały za mną. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa  które towarzyszy mi zawsze gdy jesteś obok. brakuje mi wtulania się w Ciebie  zawsze wtedy  gdy miałam na to ochotę. brakuje mi wspólnego chodzenia na siłownię. brakuje mi robienia naleśników co niedzielę. brakuje mi Ciebie   Twoich słów  Twojego ciepła  i Twojej siły  która zawsze pomagała mi przetrwać te najgorsze momeny.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

brakuje mi możliwości wywoływania na Twojej twarzy uśmiechu. brakuje mi wkurzania Cię do tego stopnia, że wysadzałeś mnie z auta. brakuje mi łapania Cię za rękę, i udawania pary. brakuje mi dzielenia jednej kołdry po pijaku. brakuje mi tańczenia na klatce schodowej. brakuje mi Twoich oczu, które zawsze wędrowały za mną. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa, które towarzyszy mi zawsze gdy jesteś obok. brakuje mi wtulania się w Ciebie, zawsze wtedy, gdy miałam na to ochotę. brakuje mi wspólnego chodzenia na siłownię. brakuje mi robienia naleśników co niedzielę. brakuje mi Ciebie - Twoich słów, Twojego ciepła, i Twojej siły, która zawsze pomagała mi przetrwać te najgorsze momeny. || kissmyshoes

 a gdybym chciała wrócić?  zapytałam nagle. spojrzał na mnie zdenerwowany. zwariowałaś?  zapytał.  pytam serio. gdybym nagle postanowiła wrócić  pytałam dalej.  to byłby koniec  powiedział bez zająknięcia od razu. wybauszyłam oczy ze zdziwienia.  tak poprostu?koniec?  dopytywałam się zdenerwowana.  a jak sobie to wyobrażasz? miałbym to wszystko zostawić  i pojechać z Tobą?  zadrwił. czułam jak podnosi mi się ciśnienie. wstałam  i kierując się w stronę drzwi dodałam: ja zostawiłam wszystko  bo nadal tu tkwię  chociaż chciałabym być już gdzie indziej. jak widać nie opłacało się   po czym wyszłam  nie odwracając się nawet na sekundę  i próbując odgonić od siebie myśl  że popełniłam tak ogromny błąd.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

"a gdybym chciała wrócić?"-zapytałam nagle. spojrzał na mnie zdenerwowany."zwariowałaś?"-zapytał. "pytam serio. gdybym nagle postanowiła wrócić"-pytałam dalej. "to byłby koniec"-powiedział bez zająknięcia,od razu. wybauszyłam oczy ze zdziwienia. "tak poprostu?koniec?"-dopytywałam się,zdenerwowana. "a jak sobie to wyobrażasz? miałbym to wszystko zostawić, i pojechać z Tobą?"-zadrwił. czułam jak podnosi mi się ciśnienie. wstałam, i kierując się w stronę drzwi dodałam:"ja zostawiłam wszystko, bo nadal tu tkwię, chociaż chciałabym być już gdzie indziej. jak widać nie opłacało się", po czym wyszłam, nie odwracając się nawet na sekundę, i próbując odgonić od siebie myśl, że popełniłam tak ogromny błąd. || kissmyshoes

to wszystko wokół mnie staje się coraz bardziej trudne. dochodzi coraz więcej decyzji  a przy tym coraz więcej łez. krzyków jest coraz więcej   a Nas jakoś coraz mniej. coraz mocniej czuję  że to wszystko nie trzyma się razem  że każdy element idzie swoją drogą. coraz bardziej mam wrażenie  że niedługo się to rozpadnie  podobnie jak Nasze serca   na drobniutkie kawałeczki.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

to wszystko wokół mnie staje się coraz bardziej trudne. dochodzi coraz więcej decyzji, a przy tym coraz więcej łez. krzyków jest coraz więcej - a Nas jakoś coraz mniej. coraz mocniej czuję, że to wszystko nie trzyma się razem, że każdy element idzie swoją drogą. coraz bardziej mam wrażenie, że niedługo się to rozpadnie, podobnie jak Nasze serca - na drobniutkie kawałeczki. || kissmyshoes

opalałam się na leżaku  sącząc drinka  gdy nagle podszedł do mnie. położył się obok  i złapał mnie za rękę. był cały mokry  bo przed chwilą wyszedł z kumplem z wody. głaskał moją dłoń  i przyglądał mi się.  no co jest?   zapytałam  uśmiechając się. wstał  pocałował mnie w nos  i dodał: nic  poprostu jesteś najważniejsza   po czym wbiegł spowrotem do wody  zostawiając mnie z jeszcze większym uśmiechem na ustach i świadomością  że naprawdę trafiłam na właściwego człowieka.   kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 28 sierpnia 2013

opalałam się na leżaku, sącząc drinka, gdy nagle podszedł do mnie. położył się obok, i złapał mnie za rękę. był cały mokry, bo przed chwilą wyszedł z kumplem z wody. głaskał moją dłoń, i przyglądał mi się. "no co jest?"- zapytałam, uśmiechając się. wstał, pocałował mnie w nos, i dodał:"nic, poprostu jesteś najważniejsza", po czym wbiegł spowrotem do wody, zostawiając mnie z jeszcze większym uśmiechem na ustach i świadomością, że naprawdę trafiłam na właściwego człowieka.|| kissmyshoes

Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K  o  c  h  a  m kolejno pojawiają się na ekranie  już mam dopisać następne trzy  kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu.   Halo?   rzucam z uśmiechem  okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni.   Kocham Cię  tylko tyle chciałem powiedzieć.

definicjamiloscii dodano: 27 sierpnia 2013

Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K, o, c, h, a, m kolejno pojawiają się na ekranie, już mam dopisać następne trzy, kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu. - Halo? - rzucam z uśmiechem, okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni. - Kocham Cię, tylko tyle chciałem powiedzieć.

mimo tego  że jestem już dorosła   nadal jest we mnie to dziecko. ta mała dziewczynka  której w pamięci została matka  której wiecznie towarzyszyła walizka  i ojciec  który wiecznie uświadamiał jej  że jest nikim. jestem dzieciakiem  w którym nadal tkwią braki   brakuje mi większości emocji  i świadomości tego jak się kocha. brakuje mi ciepła  i czułości  bo nikt mi tego nie dał w domu.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 27 sierpnia 2013

mimo tego, że jestem już dorosła - nadal jest we mnie to dziecko. ta mała dziewczynka, której w pamięci została matka, której wiecznie towarzyszyła walizka, i ojciec, który wiecznie uświadamiał jej, że jest nikim. jestem dzieciakiem, w którym nadal tkwią braki - brakuje mi większości emocji, i świadomości tego jak się kocha. brakuje mi ciepła, i czułości, bo nikt mi tego nie dał w domu. || kissmyshoes

Nasz dom będzie najpiękniejszym domem na całym świecie. Będzie w nim ekspres do kawy  wielki balkon  wanna i parapety całe obłożone miękkimi poduszkami. Na półkach będą stały nasze ulubione płyty i filmy  a w pudełkach bilety po przebytych koncertach we dwoje. W kuchni będziemy smażyć naleśniki  pić wino. W sypialni  na samym środku  będzie ogromne łóżko na  którym będziemy rozmawiać całe noce i tulić się do siebie. Cały ten dom będzie przepełniony po brzegi miłością  czułością i szczęściem.

fucking.lover dodano: 26 sierpnia 2013

Nasz dom będzie najpiękniejszym domem na całym świecie. Będzie w nim ekspres do kawy, wielki balkon, wanna i parapety całe obłożone miękkimi poduszkami. Na półkach będą stały nasze ulubione płyty i filmy, a w pudełkach bilety po przebytych koncertach we dwoje. W kuchni będziemy smażyć naleśniki, pić wino. W sypialni, na samym środku, będzie ogromne łóżko na, którym będziemy rozmawiać całe noce i tulić się do siebie. Cały ten dom będzie przepełniony po brzegi miłością, czułością i szczęściem.
Autor cytatu: niekoffana

Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas  przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś  daj mi usłyszeć swój głos  a potem wyciągnij dłoń  a ja położę Ci na niej swoje serce  a Ty je zabierz  dbaj o nie  nie pozwól mu zgłodnieć  nabawić się chorób  udusić  kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego  że jesteś ostatnią osobą  która je zdobywa.

definicjamiloscii dodano: 26 sierpnia 2013

Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas, przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś, daj mi usłyszeć swój głos, a potem wyciągnij dłoń, a ja położę Ci na niej swoje serce, a Ty je zabierz, dbaj o nie, nie pozwól mu zgłodnieć, nabawić się chorób, udusić, kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego, że jesteś ostatnią osobą, która je zdobywa.

Czuję się tak jakbym miała przyczepiony do serca identyfikator  który odbiera idealnie tylko w połączeniu z Twoją nawigacją. I czuję  że mogę dowolnie iść przez życie  mogę zwalniać  by chwilę potem na nowo przyspieszyć  mogę na moment puścić Twoją dłoń  bo i tak za chwilę ten wmontowany gps mnie odnajdzie  Ty mnie odszukasz bez względu na to  gdzie akurat się pogubię. Mogę spojrzeć w którykolwiek moment przyszłości  która już nie jest tylko moja  jest nasza. Wyobrażać sobie jutrzejszy dzień z równie wielką swobodą jak kolejny tydzień czy tą samą datę za rok. Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie  że jesteś i nie ma siły  która mogłaby to zmienić.

definicjamiloscii dodano: 26 sierpnia 2013

Czuję się tak jakbym miała przyczepiony do serca identyfikator, który odbiera idealnie tylko w połączeniu z Twoją nawigacją. I czuję, że mogę dowolnie iść przez życie, mogę zwalniać, by chwilę potem na nowo przyspieszyć, mogę na moment puścić Twoją dłoń, bo i tak za chwilę ten wmontowany gps mnie odnajdzie, Ty mnie odszukasz bez względu na to, gdzie akurat się pogubię. Mogę spojrzeć w którykolwiek moment przyszłości, która już nie jest tylko moja, jest nasza. Wyobrażać sobie jutrzejszy dzień z równie wielką swobodą jak kolejny tydzień czy tą samą datę za rok. Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie, że jesteś i nie ma siły, która mogłaby to zmienić.

To mój prywatny rollercoaster identyfikujący się z lekkim naciskiem na żołądku  zawrotami głowy  szybko przebiegającym  rozmazanym obrazem i czasem mijającym w mgnieniu oka. Rollercoaster  który mnie przeraża  a zarazem stanowi jedno  wielkie  niezapomniane wspomnienie do którego mimo wszelkich obaw i strachu za każdym razem chce się wracać. Rollercoaster od którego brakuje mi tchu w piersiach i który mnie uzależnia. Rollercoaster na którego znacznie częściej mówią  miłość .

definicjamiloscii dodano: 26 sierpnia 2013

To mój prywatny rollercoaster identyfikujący się z lekkim naciskiem na żołądku, zawrotami głowy, szybko przebiegającym, rozmazanym obrazem i czasem mijającym w mgnieniu oka. Rollercoaster, który mnie przeraża, a zarazem stanowi jedno, wielkie, niezapomniane wspomnienie do którego mimo wszelkich obaw i strachu za każdym razem chce się wracać. Rollercoaster od którego brakuje mi tchu w piersiach i który mnie uzależnia. Rollercoaster na którego znacznie częściej mówią "miłość".

nie myślę o raju  miłości nie ma dziś  nie oczekuję czarów  po prostu daj mi żyć.

fucking.lover dodano: 25 sierpnia 2013

nie myślę o raju, miłości nie ma dziś, nie oczekuję czarów, po prostu daj mi żyć.

tak  tak  tak ! teksty fucking.lover dodał komentarz: tak, tak, tak ! do wpisu 23 sierpnia 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć