 |
'
Nienawidzę ludzi którzy nie potrafią wprost powiedzieć mi tego co o mnie myślą, tylko obgadują mnie za plecami lub wolą zrobić to anonimowo. Tak to każdy potrafi, wyczynem jest powiedzieć komuś prosto w oczy co się o nim myśli.'
|
|
 |
|
Chyba już dawno straciliśmy do siebie zaufanie,nie patrząc nawet na te wszystkie przepisane noce i dnie przez te cztery lata - pogubiliśmy się pomiędzy "bądź",a "wypierdalaj z mojego życia na zawsze". Tyle wylanych łez,złych słów jakie rzucaliśmy w swoim kierunku,to wszystko przyprawiało o taką toksyczność,że oboje wyniszczaliśmy siebie nawzajem./shoocky
|
|
 |
to tak bardzo boli, gdy starasz się najmocniej na świecie, a nic z tego nie wychodzi. gdy próbujesz dobijać się drzwiami i oknami, błagając o jakąkolwiek rozmowę, a mimo to nadal być odtrącaną. to tak strasznie rani, gdy robi to tak bardzo bliska Ci osoba... || kissmyshoes
|
|
 |
|
Nie byłeś wart tego całego zamieszania. Jesteś emocjonalnym dnem, przykro mi./esperer
|
|
 |
"nie mogę mu tego powiedzieć, nie, to go zabije, już to robię, z każdym dniem powoli go zabijam moim niezdecydowaniem, jak mogę być gorsza od niego, nie darzyć go zaufaniem jeśli w jego oczach widać dosłownie wszystko, pożądanie, troskę, bezpieczeństwo, oddanie, i to jest popierdolone, bo przecież jak, no właśnie jak on może coś czuć do mnie, to nie w jego stylu, co my ze sobą robimy, w jaki sposób mamy na siebie tak duży wpływ, i czemu nie odszedłeś, po co zostałeś, co jest powodem tego głupstwa, miałeś tyle szans, żeby zrezygnować, a mimo to wciąż obok, przy mnie, starając się coś zmienić, poukładać, ale jak, no kurwa jak mamy to zrobić, ze mną jest trudno, sam to wciąż powtarzasz, i ja też powtarzam, że nie nadążam za tobą, i się gubimy w życiu, za każdym razem jesteśmy rozjebani psychicznie, te niedoskonałości i wzajemne uzupełnianie trzyma nas razem, ranisz mnie kurwa i ja wiem, że nie jestem na to obojętna."
|
|
 |
|
- co mam zrobić, żeby wrócił? - zmądrzej, on nigdy nie był Twój. / notte.
|
|
 |
potrzebuję Cię. tak cholernie chciałabym, żebyś napisał. czy u Ciebie dobrze, czy dogadałeś się z dziewczyną, czy mnie jeszcze pamiętasz, co w tej chwili robisz i na co masz ochotę. chciałabym Cię zobaczyć, zamienić kilka słów i przytulić się. poczuć to ciepło, chociaż miałoby być chwilowe. chciałabym usłyszeć Twój głos, zobaczyć ten cudowny uśmiech, błysk w oku i dołeczki w policzkach. chciałabym spojrzeć Ci w oczy, stać i patrzeć, czekając na Twoją reakcję. chciałabym złapać Cię za rękę, na sekundę. musnąć delikatnie palcem Twój podbródek, by zobaczyć jak mimowolnie się uśmiechasz. tak wiele rzeczy chciałabym Ci powiedzieć. może chciałbyś wiedzieć co u mnie, czy sobie radzę i spokojnie zasypiam. chciałabym poczuć Twój zapach wiesz, Twój zapach i Twoją obecność. tylko tyle. / notte.
|
|
 |
|
kiedy jesteśmy dziećmi, prędko nam do dorosłości. gdy zaczynają się problemy, chcielibyśmy być dziećmi. kiedy mamy obok siebie drugiego człowieka, nie potrafimy tego docenić, a gdy odejdzie, pragniemy by wrócił. tracimy zdrowie, by jakoś się utrzymać, a potem tracimy pieniądze, żeby przywrócić zdrowie. wszystko robimy na przekór. wszystko chcielibyśmy zrobić za szybko. życie ucieka, więc żyj teraźniejszością, wspominaj przeszłość, a przyszłość pokaże co będzie dalej. / notte.
|
|
 |
|
kocham moje życie takim jakie jest. nie chcę nic zmieniać. żałuję, że w pewnych momentach pragnęłam umrzeć, bo inni daliby wszystko byleby stanąć na nogi lub pozbyć się przeróżnych nowotworów. nie doceniamy tego co mamy. życie jest ogromnym darem. mimo, że ludzie nas ranią, kłopotów przybywa i nic nie idzie po naszej myśli, nie możemy się poddać, bo choć inni nie mają pewnych szans na sukces, to cholernie mocno do niego dążą. ja też spróbuję i ty też to zrób. kiedyś mi podziękujesz. / notte.
|
|
 |
|
wiesz, zawsze będziesz gdzieś w zakamarkach mojego serca. głęboko schowany ale będziesz tam. mimo tych wszystkich przykrych słów, nie wyrzucę Cię z niego. zbyt bardzo mi na Tobie zależy i to przez to cierpię. umieram każdego dnia, wiedząc, że nie mogę Cię mieć. jest mi przykro, kiedy krzyczysz mi prosto w twarz jaka jestem beznadziejna i wiesz, ja nawet powoli zaczynam Ci w to wierzyć i staczam się coraz niżej, nie czuję gruntu pod nogami, upadam i umieram po raz kolejny a Ty? nie starasz się mnie podnieść. nie ma nawet takich słów by opisać to co jest między nami. jak głaz przyciskasz moje uczucia, a ja z bezsilności nie potrafię ich z siebie wyrzucić. cierpię na własne życzenie, ale gdzieś tam w środku mam tą iskierkę nadziei, że może to wszystko przemyślisz, że zrozumiesz jaki błąd popełniasz. ja będę czekać i kochać Cię całym sercem, a każdy kawałek osobno, będzie łączył się w spójną całość. gdzieś w głębi serca wierzę, że może nam się udać. / notte.
|
|
 |
"chodzi trochę o to, że boję się milczenia, niedopasowania, znudzenia i początków. a taki dobry, bardzo dobry z Ciebie chłopak."
|
|
 |
Even though we didn't make it through, I am always here for you. (Mimo, że tego nie przetrwaliśmy, zawsze jestem tu dla ciebie.)
|
|
|
|