 |
“Nieważne, jaki wybierzesz sposób autodestrukcji. Ktoś zaszywa się w bibliotece, ktoś inny – w knajpie. Rezultat w obu przypadkach identyczny. Sposób autodestrukcji mówi jedynie o rodzaju człowieka. Powiedź mi, jaką dla siebie wybierasz ruinę, a potem Ci kim jesteś. Innymi słowy, powiedz mi, czym wypełniasz swoją samotność – książkami, kobietami, ambicjami.. We wszystkich przypadkach punktem wyjścia jest nuda, dojścia zaś – zniszczenie.”
|
|
 |
“Najgorzej jest umrzeć pierwszy raz. Później jest już z górki.”
|
|
 |
“- Chyba ja też jestem ranny. Zawsze czuję ból. W sercu. Może z tej rany nie wypływa krew, ale zawsze mnie tu bardzo boli.
- Rana na ludzkim ciele krwawi i pewnie wygląda na bolesną, jednak z czasem przestaje tak boleć. Jednak gorsze są rany na duszy, je leczy się dłużej (…) jest tylko jeden lek, który potrafi uśmierzyć ból zranionego serca. Ale z nim jest pewien problem. Musi być zaaplikowany przez drugą osobę.
- Co to za lek?
- To miłość”
|
|
 |
“Jestem tak głodna zrozumienia, opieki, że poprzeczne bruzdy na moim czole zdają się układać w napis „Welcome”. Pomimo tej desperacji przy wejściu dokonuję ostrej selekcji, której właściwie nikt nie przechodzi pozytywnie, bom nieufna jak ślepiec wypuszczony samotnie na przechadzkę po obcym terenie.”
|
|
 |
“Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. Jak każdy zneurotyzowany typ przeżywam momenty euforii. Im większa euforia, tym potem większy dół. Taka sinusoida, bez równowagi.”
|
|
 |
“O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je - słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. Jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci skraść. Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne, że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze, kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona, nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia.”
|
|
 |
"To co Cię uskrzydla potrafi być jak morderca"
|
|
 |
'Nie pijmy, nie palmy, nie kłóćmy się i się kochajmy '
|
|
 |
ona w sobie ma coś takiego wszystkich kusi wciąż do złego ;>
|
|
 |
|
I wiesz? Kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, że to ja byłam tą jedną na milion. Tą której nie pozwala się odejść, bo ona nie wraca.
|
|
 |
kochanie, nie wiesz, że na sms'y się odpisuje? / isiak
|
|
 |
Nie jest źle, czasem tylko przypomina mi się Jego uśmiech i mam ochotę z Nim pogadać, ale oj tam..//ejjnarkotyku
|
|
|
|