 |
Zaczynam się bać wychodzić z domu żeby znowu coś nie odjebać .
|
|
 |
tu, czy na krańcu świata wiem w kim mam brata, fałszywy psie jeszcze spotka cię zapłata. zrozum, tak to jest, gdy zasady naginasz, nie jestem z tych co wypomina, lecz nie zapominam.
|
|
 |
wielkie wkurwienie, w gębie straszny niesmak. wiem że robię źle, ale nie potrafię przestać. wiem że to nie koniec bo jestem gamoniem. który uzależnił się od rurek z tytoniem. lubię palić pety i właśnie to mnie gubi. kurwa mac pierdolone szlugi. / mam.wyjebane
|
|
 |
Kobieta jest twoja, kiedy nie wstydzi się przy tobie rozebrać. Mężczyzna jest twój wtedy, gdy nie wstydzi się przy tobie płakać.
|
|
 |
- To nastolatkowie uprawiają seks?! - Maaaaamo, walą się jak domy w Afganistanie.
|
|
 |
Potrzebuję Cię tak kurewsko zajebiście .
nie, już nie jestem silna . tak kurwa nie radzę sobie z życiem .
|
|
 |
Szarpał jej ciałem, przytrzymując za nadgarstki, które były już pokryte kilkoma małymi siniakami. On, taki pewny siebie w każdej sytuacji, zmieniający dziewczyny jak rękawiczki, człowiek, który żył chorymi zasadami kumpli. Teraz stał, i wrzeszczał jej w twarz, że spierdoliła mu życie, że jej nienawidzi, a co najważniejsze,że najzwyczajniej w świecie się zakochał. A ona? Ona stała i patrząc mu w twarz z ironicznym uśmieszkiem, kiwnęła głową i przymknęła powieki.-Więc teraz widzisz jak czuję się ja i wszystkie inne dziewczyny, którymi się bawiłeś. A miłość? Miłość jest już przereklamowana. Puść mnie.
|
|
 |
zasrana miłość , pieprzone sny , kurewskie zaufanie .
|
|
 |
zabieraj stąd swój słitaśny ryj i idź zamieszać tapetę bo przysycha.
|
|
 |
o 23 nakurwiam na dwór, patrze w niebo jak spada te setki gwiazd i w kółko wypowiadam jedno i to samo życzenie - Z Tobą na zawsze!
|
|
 |
chcesz wyjaśnić tą zdrade? a gówno mnie to obchodzi, że byłeś pijany, czy tam naćpany. tu nie ma nic do wyjaśniania. mogłeś się powstrzymać ty dziwkarzu
|
|
|
|