 |
W jakim miejscu przebywasz najczęściej w wolnym czasie?
- Gdzieś w stercie poduszek, pod kocem, kołdrą, czymkolwiek. Gdzieś zamknięta, odcięta od ludzi, po prostu sama. Gdzieś z kawą i książką, z papierosem, z samotnością. Gdzieś w aucie, za kierownicą, na pustej drodze. Gdzieś, gdzie nie ma niczego ani nikogo. Gdzieś, gdzie wszystko jest obojętne, niczyje, po prostu. Gdzieś, gdzie nie trzeba używać słów. Gdzieś, gdzie jest się ot tak, bez powodu, bez tłumaczeń. Gdziekolwiek. Tylko ja i samotność.
|
|
 |
Depresja to skutek takich małych ciosów zadawanych przez całe życie, po których jakoś się żyje dalej. I ja też tak miałam. Bo wiesz, to jest tak jak z odkręceniem gazu w mieszkaniu. On się tak ulatnia, ulatnia i wybucha. Człowiek też wybucha.
|
|
 |
Po prostu od niektórych osób bije mocniejszy blask niż od innych, i nie ma to nic wspólnego z ich wyglądem.
|
|
 |
Bo w życiu każdego z nas pojawia się taki człowiek, którego serce pragnie się bardziej od powietrza.
|
|
 |
Kobiety bywają naiwne. Wystarczą im piękne słowa wypowiedziane w odpowiednim momencie.
|
|
 |
Dopiero kiedy piekielnie boisz się o kogoś, kiedy niepokój nie pozwala ci oddychać, strach zatyka arterie i odbiera rozum, dopiero wtedy, kochasz naprawdę.
|
|
 |
Moja rozchwiana psychika była głodna każdego gestu czułości, każdego zainteresowania.
|
|
 |
Niebo zsyła nam przyjaźń po to, żebyśmy mogli się wypowiedzieć i pozbyć tajemnic, które nas gnębią.
|
|
 |
Pyskuję. Jestem cholernie wredna - bo często gubię granicę pomiędzy ironią a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem. Mimo iż jestem odważna, często cofam się przed pewnymi celami w życiu, bo po prostu się ich boję. Wszędzie jest mnie pełno - lubię prowokować i kłócić się. Piję - bo lubię dobre imprezy. Mam swoje zdanie, którego uparcie bronię. Często chodzę smutna. Nauczyłam się udawać 'szczery' uśmiech. Często zawodzę, i dość często jestem po prostu beznadziejna. Wiem, mamo - nie taką chciałaś mieć córkę..
|
|
 |
- Ile jesteś w stanie obiecać za coś, czego pragniesz wiedziąc, że nie dotrzymasz słowa?
|
|
 |
Mała, ja nie będę się Tobie tłumaczył, bo sam tego nie żądam od Ciebie. Gdy wrócisz pijana w środku nocy, wezmę Cię, położę do łóżka, ściągnę ubranie i przykryję. Nie zapytam: "gdzie byłaś?" ale "czy bawiłaś się dobrze?" po co ja będę się pytał co robiłaś, kurde. Ufam Tobie, totalnie ludzkie zaufanie.
|
|
|
|