głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bouton

lubie deszcz i sposub w jaki wszystkich olewa  p

wiola9682 dodano: 25 grudnia 2009

lubie deszcz i sposub w jaki wszystkich olewa ;p

Ty jesteś moją definicją szczęścia.

wiola9682 dodano: 17 grudnia 2009

Ty jesteś moją definicją szczęścia. ;*

  i co to kurwa ma być ?!   Życie maleńka . Życie ..

wiola9682 dodano: 16 grudnia 2009

- i co to kurwa ma być ?! - Życie maleńka . Życie ..

wiola9682 dodano: 16 grudnia 2009

[*]

 . zgadnij Kotku co mam w środku .

wiola9682 dodano: 15 grudnia 2009

`. zgadnij Kotku co mam w środku . ;*

Miłość jest wtedy  gdy On ledwie wyszedł  a Ty juz chcesz do Niego dzwonić i wtedy gdy  na dworze burza  a on mokry punktualnie przychodzi... I gdy wyjeżdża gdzieś na trzy dni  a Ty za Nim tak strasznie tęsknisz i choć jesteście daleko od siebie to nucicie te same piosenki... Miłość jest wtedy  gdy On Cię całuje  ale to Ty proponujesz mu więcej... I wtedy  gdy On jest smutny  zgaszony to Tobie tez pęka serce... I gdy On chce po prostu pomilczeć to Ty tez się wtedy wyciszasz... A gdy On tylko spojrzy na Ciebie Ty wszystko mu z oczu wyczytasz... Miłość jest wtedy  gdy On wyczuwa czy masz dziś nastrój na śmiech... I wtedy  gdy patrząc na innych facetów uważasz  ze czynisz grzech... I gdy On wciąż ma ten błysk w oku chociaż ostatnio sporo przytyłaś... A gdy trochę podetniesz włosy On widzi  ze cos zmieniłaś... Miłość jest wtedy  gdy On  choć nie umie  na rocznice pisze Ci wiersze... I wtedy  gdy pijecie szampana choć zajął gdzieś siódme miejsce... I wtedy  gdy On dawno zasnął a Ty nadal na Niego patrzysz.

wiola9682 dodano: 15 grudnia 2009

Miłość jest wtedy, gdy On ledwie wyszedł, a Ty juz chcesz do Niego dzwonić i wtedy gdy, na dworze burza, a on mokry punktualnie przychodzi... I gdy wyjeżdża gdzieś na trzy dni, a Ty za Nim tak strasznie tęsknisz i choć jesteście daleko od siebie to nucicie te same piosenki... Miłość jest wtedy, gdy On Cię całuje, ale to Ty proponujesz mu więcej... I wtedy, gdy On jest smutny, zgaszony to Tobie tez pęka serce... I gdy On chce po prostu pomilczeć to Ty tez się wtedy wyciszasz... A gdy On tylko spojrzy na Ciebie Ty wszystko mu z oczu wyczytasz... Miłość jest wtedy, gdy On wyczuwa czy masz dziś nastrój na śmiech... I wtedy, gdy patrząc na innych facetów uważasz, ze czynisz grzech... I gdy On wciąż ma ten błysk w oku chociaż ostatnio sporo przytyłaś... A gdy trochę podetniesz włosy On widzi, ze cos zmieniłaś... Miłość jest wtedy, gdy On, choć nie umie, na rocznice pisze Ci wiersze... I wtedy, gdy pijecie szampana choć zajął gdzieś siódme miejsce... I wtedy, gdy On dawno zasnął a Ty nadal na Niego patrzysz.

Dzisiaj nie wiem kim jestem  pojawiło się we mnie nowe uczucie: Zagubienie... Kiedyś miałam tyle planów  jakiś pomysł na życie  dzisiaj żyję już tylko z rozpędu  jestem młoda i tyle jeszcze przede mną  tak mówią  bo ja w to nie wierze  tak bardzo się starałam żeby się nam udało...i co... Kochałam za bardzo bo byłam przekonana  że moja miłość wystarczy za nas dwoje...

wiola9682 dodano: 15 grudnia 2009

Dzisiaj nie wiem kim jestem, pojawiło się we mnie nowe uczucie: Zagubienie... Kiedyś miałam tyle planów, jakiś pomysł na życie, dzisiaj żyję już tylko z rozpędu, jestem młoda i tyle jeszcze przede mną, tak mówią, bo ja w to nie wierze, tak bardzo się starałam żeby się nam udało...i co... Kochałam za bardzo bo byłam przekonana, że moja miłość wystarczy za nas dwoje...

był wieczór. jak co dzień dzwoniłeś  żeby dowiedzieć się co u mnie. jednak rozmowa zeszła na zły tor. przypadkiem przyznałam się  że cię zdradziłam. Zareagowałeś okropnie. wyłączyłeś telefon  myślałam że to koniec. gdy wreszcie odebrałeś  myślałam że zrozumiałeś. że to był tylko przypadek  że on mnie zmusił  że ja nie chciałam  że ja nigdy! potem od twojego przyjaciela dowiedziałam się  że przeze mnie pierwszy raz w życiu płakałeś…

wiola9682 dodano: 15 grudnia 2009

był wieczór. jak co dzień dzwoniłeś, żeby dowiedzieć się co u mnie. jednak rozmowa zeszła na zły tor. przypadkiem przyznałam się, że cię zdradziłam. Zareagowałeś okropnie. wyłączyłeś telefon, myślałam że to koniec. gdy wreszcie odebrałeś, myślałam że zrozumiałeś. że to był tylko przypadek, że on mnie zmusił, że ja nie chciałam, że ja nigdy! potem od twojego przyjaciela dowiedziałam się, że przeze mnie pierwszy raz w życiu płakałeś…

hej!  rzekłam od dawno nie widzianego ukochanego. A on nie odpowiedział  ugodziło mnie to  lecz zarazem naładowało mnie złością.   wiesz  ile to  hej  kosztowało mnie wysiłku? A ty mnie olewasz!!  krzyknęłam za nim. chłopak odwrócił się i rzekł:   ty nie wyobrażasz sobie ile mnie kosztowało  nie odpowiedzieć ci.

wiola9682 dodano: 15 grudnia 2009

hej!- rzekłam od dawno nie widzianego ukochanego. A on nie odpowiedział, ugodziło mnie to, lecz zarazem naładowało mnie złością. - wiesz, ile to "hej" kosztowało mnie wysiłku? A ty mnie olewasz!!- krzyknęłam za nim. chłopak odwrócił się i rzekł: - ty nie wyobrażasz sobie ile mnie kosztowało, nie odpowiedzieć ci.

chciałabym  żeby znowu był lipiec tego roku. twoja kurtka tak cudownie pachniała  a twoje usta były takie słodkie. tego dnia czułam  że przez chwilę mam wszystko czego potrzebuję  czułam  że jestem cholernie szczęśliwa  mimo że wiedziałam  że za chwilę Cię stracę. o ile można stracić kogoś  kogo nigdy się nie miało.

wiola9682 dodano: 15 grudnia 2009

chciałabym, żeby znowu był lipiec tego roku. twoja kurtka tak cudownie pachniała, a twoje usta były takie słodkie. tego dnia czułam, że przez chwilę mam wszystko czego potrzebuję, czułam, że jestem cholernie szczęśliwa, mimo że wiedziałam, że za chwilę Cię stracę. o ile można stracić kogoś, kogo nigdy się nie miało.

Zapomniała o oddechu  kiedy dotknął ustami jej warg. Jego skóra pachniała oceaniczną świezością  jak listopadowe wiatry i mgły. Ich pocałunek trwał całą wieczność  ale i tak nie dość długo. Kiedy rozdzielili się  zapatrzyła się w jego niebieskie oczy  widząc w nich odbicie własnych uczuć.

wiola9682 dodano: 15 grudnia 2009

Zapomniała o oddechu, kiedy dotknął ustami jej warg. Jego skóra pachniała oceaniczną świezością, jak listopadowe wiatry i mgły. Ich pocałunek trwał całą wieczność, ale i tak nie dość długo. Kiedy rozdzielili się, zapatrzyła się w jego niebieskie oczy, widząc w nich odbicie własnych uczuć.

  Dzień dobry. Poproszę szczęście na patyku. Ile płacę ?   20 przepłakanych nocy  trochę straconych nadziei  tuzin momentów załamania  kilka lat gonitwy za radością  parę miesięcy tęsknoty  2 lata oczekiwań  trochę bólu i dużo łez.   Aż tyle za odrobinę szczęścia ?

wiola9682 dodano: 15 grudnia 2009

- Dzień dobry. Poproszę szczęście na patyku. Ile płacę ? - 20 przepłakanych nocy, trochę straconych nadziei, tuzin momentów załamania, kilka lat gonitwy za radością, parę miesięcy tęsknoty, 2 lata oczekiwań, trochę bólu i dużo łez. - Aż tyle za odrobinę szczęścia ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć