głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bouton

Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać  ale to nie znaczy  że mi się podobasz... Mogę Ci puszczać oczko  ale to nie znaczy  że chcę Twój numer...Mogę kazać Ci wyjść  ale to nie znaczy  że chcę żebyś odszedł... Mogę dać Ci szansę  ale to nie znaczy  że ją masz... Mogę Cię olewać  ale to nie znaczy  że jesteś mi obojętny... Mogę śmiać się z Twoich żartów  ale to nie znaczy  że mnie śmieszą... Mogę Cię potrzebować  ale to nie znaczy  że się o tym dowiesz...

wiola9682 dodano: 28 października 2010

Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać, ale to nie znaczy, że mi się podobasz... Mogę Ci puszczać oczko, ale to nie znaczy, że chcę Twój numer...Mogę kazać Ci wyjść ,ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł... Mogę dać Ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz... Mogę Cię olewać, ale to nie znaczy, że jesteś mi obojętny... Mogę śmiać się z Twoich żartów, ale to nie znaczy, że mnie śmieszą... Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy, że się o tym dowiesz...

Przepraszam tych  co powinnam... za to że jestem taka trudna... za niewypowiedziane myśli... za zbyt skomplikowane słowa... że mówię 'odejdź.!' myśląc 'zostań'... Za chwile milczenia i brak znaków życia... Za to  że zamykam się w sobie  gdy tego nie chcę... Za to  że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy... Za to  że nie chcę  nie umiem i nie zamierzam się zmieniać..

wiola9682 dodano: 28 października 2010

Przepraszam tych, co powinnam... za to,że jestem taka trudna... za niewypowiedziane myśli... za zbyt skomplikowane słowa... że mówię 'odejdź.!' myśląc 'zostań'... Za chwile milczenia i brak znaków życia... Za to, że zamykam się w sobie, gdy tego nie chcę... Za to, że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy... Za to, że nie chcę, nie umiem i nie zamierzam się zmieniać..

mam ochotę wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem  kiedy wracam do domu i zaczynam analizować naszą relację. mijamy się pochłaniając się nawzajem wzorkiem. stając przed sobą  odwracamy spojrzenia kiedy tylko się spotkają. nie rozmawiamy ze sobą. wymieniamy się tylko porozumiewawczymi sygnałami. dotykamy się z każdą nadającą się okazją. tylko po to  aby poczuć siebie nawzajem. żadne z nas nie chce przyznać się  że nam zależy. wiesz co jest najzabawniejsze? że oboje doskonale wiemy  jak cholernie siebie pragniemy. wiesz co jest najgorsze? że czas  kiedy moglibyśmy być nawzajem szczęśliwy marnujemy na jakieś tanie gierki ze strachu przed upokorzeniem.

wiola9682 dodano: 28 października 2010

mam ochotę wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem, kiedy wracam do domu i zaczynam analizować naszą relację. mijamy się pochłaniając się nawzajem wzorkiem. stając przed sobą, odwracamy spojrzenia kiedy tylko się spotkają. nie rozmawiamy ze sobą. wymieniamy się tylko porozumiewawczymi sygnałami. dotykamy się z każdą nadającą się okazją. tylko po to, aby poczuć siebie nawzajem. żadne z nas nie chce przyznać się, że nam zależy. wiesz co jest najzabawniejsze? że oboje doskonale wiemy, jak cholernie siebie pragniemy. wiesz co jest najgorsze? że czas, kiedy moglibyśmy być nawzajem szczęśliwy marnujemy na jakieś tanie gierki ze strachu przed upokorzeniem.

chcę zapamiętać naszą znajomość taką jaką była  wcześniej  kiedy była najmocniejsza  najprawdziwsza.. nie chcę za kilkanaście lat wspominać tej przyjaźni przez pryzmat wzajemnego olewania się.. nie sądzę  żeby udało nam się kiedykolwiek odtworzyć to jak było  dlatego chyba lepiej to zamknąć  nie uważasz.? Jak film który się kończy a Ty się uśmiechasz  bo był naprawdę dobry.. Oglądanie dalszego ciągu mogłoby przynieść sytuacje którym bohaterowie nie podołają  pary się rozstaną  a ogólny wyraz filmu upadnie.. a przecież miał spory  bardzo dobry   kawałek akcji i ten kawałek warto zapamiętać. Uważam że właśnie tak jest z nami  kończenie znajomości tak w praktyce jest trudne  prawda.? Tak przestać o kimś myśleć  kogoś wspominać szczególnie  że tak wiele nas łączyło.. O przyjaźniii .   ooo

wiola9682 dodano: 28 października 2010

chcę zapamiętać naszą znajomość taką jaką była, wcześniej, kiedy była najmocniejsza, najprawdziwsza.. nie chcę za kilkanaście lat wspominać tej przyjaźni przez pryzmat wzajemnego olewania się.. nie sądzę, żeby udało nam się kiedykolwiek odtworzyć to jak było, dlatego chyba lepiej to zamknąć, nie uważasz.? Jak film który się kończy a Ty się uśmiechasz, bo był naprawdę dobry.. Oglądanie dalszego ciągu mogłoby przynieść sytuacje którym bohaterowie nie podołają, pary się rozstaną, a ogólny wyraz filmu upadnie.. a przecież miał spory -bardzo dobry - kawałek akcji i ten kawałek warto zapamiętać. Uważam,że właśnie tak jest z nami, kończenie znajomości tak w praktyce jest trudne, prawda.? Tak przestać o kimś myśleć, kogoś wspominać,szczególnie, że tak wiele nas łączyło.. O przyjaźniii . ; ooo

wtedy podszedłeś z uśmiechem .. czułam   że chcesz powiedzieć mi powiedzieć coś bardzo ważnego . i wtedy zadzwonił ten cholerny budzik ..

wiola9682 dodano: 28 października 2010

wtedy podszedłeś z uśmiechem .. czułam , że chcesz powiedzieć mi powiedzieć coś bardzo ważnego . i wtedy zadzwonił ten cholerny budzik ..

myślisz  że jeśli znowu bezczelnie będziesz kłamał  że Ci na mnie zależy  zostawię dla Ciebie wszystko i wszystkich? wiesz  głęboko się mylisz

wiola9682 dodano: 28 października 2010

myślisz, że jeśli znowu bezczelnie będziesz kłamał, że Ci na mnie zależy, zostawię dla Ciebie wszystko i wszystkich? wiesz, głęboko się mylisz

kiedyś pierdolnę na zawał serca. ot tak  z przedawkowania mysli o Tobie.

wiola9682 dodano: 28 października 2010

kiedyś pierdolnę na zawał serca. ot tak, z przedawkowania mysli o Tobie.

wielu facetów mi się podoba. kilkunastu mnie kręci. na widok kilku  zapiera mi dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość  a w kilku innych  zabójcze spojrzenie. jednak kochać  mogę tylko tego jednego. i nie wiedzieć czemu  ale padło na Ciebie.

wiola9682 dodano: 28 października 2010

wielu facetów mi się podoba. kilkunastu mnie kręci. na widok kilku, zapiera mi dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych, zabójcze spojrzenie. jednak kochać, mogę tylko tego jednego. i nie wiedzieć czemu, ale padło na Ciebie.

zakochałam się w tobie  tylko trochę. tylko trochę patrzę na ciebie  tylko trochę się uśmiecham  tylko trochę uwielbiam z tobą rozmawiać  tylko trochę chcę być obok ciebie  tylko trochę wymyślam najgłupsze powody  by się do ciebie tylko trochę odezwać. i tylko trochę bardzo chcę  byś mnie pokochał.

wiola9682 dodano: 28 października 2010

zakochałam się w tobie, tylko trochę. tylko trochę patrzę na ciebie, tylko trochę się uśmiecham, tylko trochę uwielbiam z tobą rozmawiać, tylko trochę chcę być obok ciebie, tylko trochę wymyślam najgłupsze powody, by się do ciebie tylko trochę odezwać. i tylko trochę bardzo chcę, byś mnie pokochał.

zakochałam się w tobie  tylko trochę. tylko trochę patrzę na ciebie  tylko trochę się uśmiecham  tylko trochę uwielbiam z tobą rozmawiać  tylko trochę chcę być obok ciebie  tylko trochę wymyślam najgłupsze powody  by się do ciebie tylko trochę odezwać. i tylko trochę bardzo chcę  byś mnie pokochał.

wiola9682 dodano: 28 października 2010

zakochałam się w tobie, tylko trochę. tylko trochę patrzę na ciebie, tylko trochę się uśmiecham, tylko trochę uwielbiam z tobą rozmawiać, tylko trochę chcę być obok ciebie, tylko trochę wymyślam najgłupsze powody, by się do ciebie tylko trochę odezwać. i tylko trochę bardzo chcę, byś mnie pokochał.

A największą moją wadą było to  że kochałam na zabój jednego  jedynego faceta. Jego imię było moim mottem. Pierwszą literę miałam wytatuowaną na karku  wodę toaletową trzymałam w szafce  bo on tak pięknie pachniał. Spałam  wtulając się w jego bluzę  a w portfelu nosiłam jego zdjęcia. Tak. To prawda co mówiła mi przyjaciółka: to naprawdę była chora miłość. Psychiczne uzależnienie.

wiola9682 dodano: 28 października 2010

A największą moją wadą było to, że kochałam na zabój jednego, jedynego faceta. Jego imię było moim mottem. Pierwszą literę miałam wytatuowaną na karku, wodę toaletową trzymałam w szafce, bo on tak pięknie pachniał. Spałam, wtulając się w jego bluzę, a w portfelu nosiłam jego zdjęcia. Tak. To prawda co mówiła mi przyjaciółka: to naprawdę była chora miłość. Psychiczne uzależnienie.

daleko było mu do ideału  ale był wystarczająco świetny by zupełnie pasować do wymagań fantastycznego mężczyzny mojego życia.

wiola9682 dodano: 28 października 2010

daleko było mu do ideału, ale był wystarczająco świetny by zupełnie pasować do wymagań fantastycznego mężczyzny mojego życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć