 |
|
Stoję na przegranej pozycji.
|
|
 |
|
nikt nie może ogarnąć co się dzieje w moim sercu czy tam w mojej duszy . jak można ogarniać osobę , która jednego dnia płacze i jest bliska załamania nerwowego , nie ma na nic ochoty i chodzi w starym dresie , jak drugiego dnia wygląda całkiem normalnie i śmieje się z byle powodu ? nie da się , nie można . ja sama siebie nie rozumiem , więc chyba nie powinnam mieć do nikogo pretensji . nawet do przyjaciół . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
bo wiesz , ja sobie tak myślę . na chuj wam te związki ? to durne wiązanie się z kimś . może mi to wytłumaczycie ? ja tego nie rozumiem . to same kłopoty . przecież bycie singlem jest zajebiste i można się zajebiście bawić na imprezach . no bo pomyśl , do czego potrzebny byłby ci teraz chłopak ? no do niczego . dobra , te związki i statusie na fejsie wam mogę jeszcze wybaczyć . ALE ŚLUB ? po co ludzie w ogóle biorą ślub ? ale ja się cieszę , że jestem sam . / haha , kolega ; **
|
|
 |
|
kaj idziesz jak cima ?! / pewien osobnik ! yhyhyhy .
|
|
 |
|
Sama nie wiem czy bardziej mnie to śmieszy czy wkurwia.
|
|
 |
|
patrząc prosto w twoje głębokie jak ocean niebieskie oczy można się nieźle podtopić. niestety po chwili trzeba wrócić do rzeczywistości i zobaczyć jak bardzo jest on a inna od tej, którą sobie wyobraziliśmy. trzeba zacząć działać, zatrzymać przy sobie moje prywatne oceany i rzucić się na głęboką wodę. ♥
|
|
 |
|
Jesteś wspaniałym człowiekiem. Moim ulubionym.
|
|
 |
|
Nie boję się, że zostanę sama. Boję się, że nie można mnie kochać.
|
|
 |
|
00:32 Ehh.. mogę mieć tylko pretensję do siebie. Po co mi to było, zmarnowane.. nie. nie mogę tego tak nazwać. pełne dwa lata nadziei, złudzeń.. Co on mi zrobił.. teraz nie wiem.. czy jestem w stanie.. jak mam teraz.. co robić...
|
|
 |
|
Wiem jak to jest, gdy na niczym nie zależy. Żyjesz, bo żyjesz. Tak naprawdę wciąż leżysz.
|
|
|
|