 |
Nastała jesień. Będzie psychicznie trudniej.
|
|
 |
|
Przed nami jesień, wszystko w okół nas powoli umiera, tylko moje uczucie do Ciebie jakby o tym zapomniało. // pannikt
|
|
 |
Siada na łóżku z twarzą w dłoniach i wybucha głośnym płaczem. Tak bez powodu? Nie, ten powód ma imię, nazwisko i cholernie błękitne oczy. //bereszczaneczka
|
|
 |
"Wiesz, ile jest takich spraw co na pół, będą nam dzielić świat. /Czy więcej ze smutku, czy ze wzruszeń będzie łez. /I jak mam Ci przysiąc, że już nigdy, nie będzie źle..." ..
|
|
 |
"Sam, nie mam sił, lepszym być.
/Chcę mój świat, Tobie dać, by był coś wart.
/Dziś jeden Twój uśmiech, ma tę siłę, że cofnie czas..." ..
|
|
 |
"Jeśli nasze drogi są tak odległe,
dlaczego wciąż mnie wołasz?" ..
|
|
 |
"Na szczęście,
ty znasz już koniec
mej historii, którą opowiem.
/Wiesz już,
że przeżyłam,
skoro dzisiaj z tobą tu stoję..." ..
|
|
 |
Jest w nim coś. Może ten uśmiech, może oczy, a może fakt, że słucha kiedy mówię. Cokolwiek to jest, cholernie przyciąga.
|
|
 |
"Kiedy miała zły dzień, tuliłem ją ostrożnie, bo wtedy była jak z kruchego szkła, tuliłem ją tak delikatnie, że nie wiedziała, czy to wciąż jeszcze mój oddech, czy może już moje dłonie, zgadnij..."
|
|
 |
Czasem nie wiesz czy byłoby lepiej wam razem, bo z ostatnich marzeń nie wyszło za wiele, więc czemu tym razem miałoby się udać i nie wiesz czy warto dać siebie.
|
|
 |
Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełnie nic. Obojętność, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć, że się ją kocha całym sobą.
|
|
 |
A teraz po prostu kochajmy się, bierzmy, co nam dano, i bądźmy szczęśliwi, w grobie bowiem nie będzie miłości ani czułości, ani dotyku ust. Nie pozostanie nic - może tylko gorzka pamięć tego, co być mogło, a nie było. Dzisiejsza noc należy do nas, któż wie do kogo należeć będzie jutrzejszy dzień.....
|
|
|
|