|
wolę udawać , że nic się nie dzieje , że jest dobrze niż wszystkim mówić jak jest źle .
|
|
|
byłoby idealnie gdyby nie moje chore uczucie , co ?
|
|
|
jesteś mordercą . zabiłeś moje serce .
|
|
|
jeszcze został niepełny miesiąc wakacji i wiesz nie mam zamiaru się przejmować nim . wystarczy , że już to robilam przez ostanie 6 miesięcy .
|
|
|
nie zmienię się dla niego wiesz czemu ? bo on ma mnie pokochać taką jaką jestem . ma kochać całą mnie z tymi wszystkimi moimi wadami zaletami , upodobaniami i nawykami a nie jakiegoś tępego klona .
|
|
|
twój zapach jest dla mnie narkotykiem , najlepszego gatunku .
|
|
|
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
|
wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
|
|
|
jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha?
|
|
|
te kurwy jeszcze czasem mówią do mnie "mordo"
|
|
|
rób dziewczynie nadzieje , później zachowuj się tak jabyś jej nie znał i myśl , ze jesteś dzięki temu zajebisty .
|
|
|
|