 |
Nie, nie płaczę za Tobą. Płaczę z powodu mojej głupoty,
której szczytem było dopuszczenie Cie tak blisko mnie
i posiadanie bezwarunkowej nadziei, że ze mną to nie to samo co z tamtymi.
|
|
 |
Zamiast jednej kłótni, są teraz dziesiątki drobnych sporów. Udajemy, że wszystko jest okej, ale chyba obie strony czują, że to wszystko jest wymuszone. Wielkie obietnice zmian i chęci poprawy, zdają się być na nic.
|
|
 |
Szalało we mnie coś, domyślam się, że to serca bicie.
|
|
 |
Jeśli nie zdążymy się pozabijać , to wyjdę za Ciebie za mąż .
|
|
 |
Nie ma nic gorszego niż zawieść się na człowieku, wobec którego miałeś największe oczekiwania.
|
|
 |
Nie chcę słów . Chcę obecności .
|
|
 |
zaufaj bezgranicznie. Zaakceptuj to jaka jest - jej zalety i wady. Pokochaj.
|
|
 |
I ten irracjonalny strach, przeszywający od środka w obawie straty, czegoś, czego tak naprawdę nie posiadam.
|
|
 |
gdyby nie papierosy, pewnie bym zwariowała.
gdyby nie Ty, pewnie bym nie paliła.
|
|
 |
Ja nie wybaczam niczego. Nawet jeśli w piątej klasie zwędziłeś mi pomarańczową kredkę, to jesteś już na zawsze na mojej czarnej liście, draniu.
|
|
 |
Czuję się, jakbym mówiła sama do siebie. Wydaje się, że nikt nie wie o co walczę - nawet ja sama.
|
|
 |
Może kiedyś zobaczysz mnie w swoim śnie i wtedy zrozumiesz
|
|
|
|