- Wiesz teraz masz problemy, potrzebujesz mnie. Potrzebujesz takiej osoby która Cię wesprze ale, co bd kiedy juz sobie wszystko poukładasz, kiedy wszystko bd dobrze. - No a co ma być ? - No nie wiem. Powiedziała, a w oczach stanęły jej łzy. Przytulił ją, chyba sam do końca nie wiedział co powiedzieć. Po chwili ciszy, odezwał się - Przecież wiesz że nigdy Cie nie zostawię. - A jeśli nie wiem ? - Jak mógłbym Cie zostawić jak ja Cie tak kocham, sama widzisz że nie mogę bez Ciebie żyć. Wiem że ostatnio masz zły humor, że jest Ci ciężko, ale wiesz czasem trzeba się nie przejmować i mieć po prostu na wszystko wyjebane. - chciała bym tak umieć Mówiła patrząc Się w ziemie by nie dostrzegł jej oczu pełnych łez. - Nauczę Cie. Powiedział - Tak a w jaki sposób ? Pocałował ją. Czuła jak do oczu cisną się jej łzy, nie mogła się opanować a najgorsze że sama nie wiedziała dlaczego. | kalinowykrol
|