 |
Nieraz wraca i bardzo boli.
|
|
 |
a nie mówiłam że szybko wrócę?:D musiałam na BARDZO KRÓTKA CHWILECZKĘ dac se spokój, ot tak minuta zwątpienia i zawieszka. no ale juz jestem. nadal nie jestem człowiekiem którym byłam kiedyś, ale life zawsze spoko. :)
|
|
 |
jestem tu codziennie, ale nie wiem co pisać, taka jest prawda. każdy z nas nie ma idealnego życia, ale nie oto mi tu chodzi, ja nie pisze bo nie mam co. jednak na myśl nasuwa mi sie myśl że ludzie wylewają tutaj wiele emocji, to jest jak pamiętnik. sama nie wiem czy przy radykalnych zmianach pisałabym cos tutaj, to sie okaże :) szkoda tylko że każdy z nas w tym pamiętniku ma same złe wspomnienia, kiedy, no kiedy w waszych pamiętnikach pojawi się cos dobrego? :) a propos, ide pisac pamiętnik, heja
|
|
 |
Wciąż pamiętam jak siedziałem z Tobą i razem planowaliśmy co będziemy robić... Było nam wtedy tak dobrze... I nie wiem jak aj teraz bez tych marzeń sobie dam rade... Chciałbym się do Ciebie przytulić...
|
|
 |
zrozum moje błędy, nie obweiniaj mnie z anie, każdy je popełnia, a one sa tylko moimi wyborami, niekoneicznie tymi które Ty bys wybrał.
|
|
 |
Nie otwieraj mi oczu na świat, patrzę przez nie całe we łzach, trudno mi dostrzegac błędy, proszę...pozwól mi życ niedoskonałą, życ swoim zyciem, nie kieruj mną, idę samotnie przed siebie, co będzie jutro? tego nie wiem..
|
|
 |
najebana.mafia .♥
" Życie w cierpieniu, jak niechciana eutanazja. Słyszysz i myślisz, ale nie masz siły działać." / Paluch ♥
|
|
 |
|
Chciałbym cofnąć się do czasów, gdzie ja i Ty, czasów gdy nie było mnie, bo byliśmy My, czasów kiedy wiedziałem co to szczęście, dzisiaj tylko wspomnienia i nic więcej.
|
|
 |
Już zdążył zapomnieć o swoim szczęściu... Lecz gdy był z nią choć tę jedną noc znów poczuł jak smakuje szczęście... Teraz znów siedzi sam... I myśli o tym, że znów powinien zapomnieć... Bo nigdy już nie będzie szczęśliwy... Może teraz tylko wspominać... I winić siebie o to, że już nigdy nie zazna szczęścia...
|
|
 |
|
Dobrze było znów usłyszeć Twój głos. Zapomniany i nieco nieznany. Sporo czasu minęło, ja też się zmieniłam. Choć nadal masz taki sam uśmiech, zupełnie tak jak ja. Nadal lubię, jak się uśmiechasz. Tyle niespokojnych nocy minęło, zanim znów mogłam z tobą porozmawiać. Jak życie? Trochę się pozmieniało, ale jeszcze daję radę. Parę osób odeszło- tak jak Ty. Nie mam żalu, i nie chcę się zadręczać. Wszystko wyjaśnione, a rany został zagojone. Od początku staram przyzwyczaić się do Twojej obecności w moim życiu. Choć teraz pod postacią kogoś innego- mam nadzieję, że jakoś się ułoży- kolego.
|
|
|
|