  |
` nie chcę spisywać ani myśleć o tym co wydarzyło się w 2012. Nie zwracam jakoś większej uwagi na sylwestra. Nie planuję wlać w siebie litrów wódki czy spalić kilogram zielonego. Ważne żeby był przy mnie on, reszta to nic. Ważne żeby był bo podobno jaki sylwester taki cały rok, a ja chcę aby ten rok był skupiony tylko na naszym związku. Moim jedynym postanowieniem na nowy rok jest to, aby 2013 był zajebisty.Bez płaczu, krzyku, ćpania, picia, ran na rękach, chęci ucieczki od świata, rozstań, fałszywych osób, kłótni, smutku, kłamstw. Po prostu z nim, a cała reszta będzie piękna. / abstractiions.
|
|
 |
I gdybym wierzyła w boga, pewnie teraz bym się do niego modliła.
|
|
  |
` bądź ze mną dzisiaj. Nie patrzmy na konsekwencje, skupmy się tylko na swoich oczach. Chcę poczuć ciepło Twojego pocałunku i zatopić się w nim na kolejnych paredziesiąt lat. Nie zwracając uwagi na innych, kochajmy się na wieki. / abstractiions.
|
|
  |
` i wypijmy kolejny kieliszek dziś za to, czego nie ma. Za jutro, którego nawet nie chcemy. Wypijmy za tą pierdoloną przyszłość. / abstractiions.
|
|
 |
zdecydowanie zbyt często i zbyt intensywnie rozpamiętuję te wspomnienia, tych ludzi, którzy już dawno odeszli. | choohe
|
|
 |
Walczę z samodestrukcją, mam poprzestawiane w głowie, słabo ze mną od jakiegoś czasu, potykam się o śmierć i chcę czegoś albo kogoś, kto by mi pomógł, myślę, że to mógłbyś być Ty, myślę, że mogłabym oddać Ci się bezgranicznie, więc, lepiej zostań, nie wracaj, mogłabym sobie coś ubzdurać, musimy poczekać z naszą miłością, teraz jestem chora.
|
|
 |
Pewnie jesteś szczęśliwy, na pewno, niby czemu miałbyś nie być, masz wszystko, dom, kasę, dziewczynę która Cię kocha, pewnie Ci brakuje kilku osób, kilku melanży i tej beztroski, może trochę mnie, odrobinkę, cieszę się, chcę Cię tutaj, ale cieszę się, że jesteś szczęśliwy, oh oddałabym wszystko za kilka chwil, ale nie teraz, to takie nielogiczne, ale takie ludzkie.
|
|
  |
` tak na prawdę to jak nigdy zgadzam się z moim ojcem.Zgadzam się z jego stwierdzeniem, że gimnazjum to kompletna bzdura.Przez to miejsce dokładnie 1 września 2010 roku zmarnowałam sobie życie. Poznałam tutaj ludzi, z którymi nigdy nie powinnam mieć nic do czynienia. Zaczęły rodzić się we mnie najgorsze z emocji.Tutaj poznałam swoją pierwszą prawdziwą miłość, która miała mnie jedynie za zabawkę. Kochałam go ponad 3 lata, robiąc w tym czasie największe z głupstw. Przez niego zaczęło się ćpanie i chlanie prawie od rana do nocy. Chodzenie już od siódmej rano zatopić smutki w dziesiątkach butelek piw. Z bezsilności, która była spowodowana brakiem miłości z jego strony, mam teraz na ręce osiem kresek na lewej ręce, które dawały ogromny ból nie tylko fizyczny. Obwiniam samą siebie za to, że trafiłam własnie do tego miasta, właśnie do tej szkoły, właśnie na tego mężczyznę.Ciężko mi z myślą, że przez tak krótki okres czasu jakim są trzy lata, przeżyłam więcej niż niejeden starzec/abstractiions
|
|
  |
` jestem ponad pięćset kilometrów od domu. Ponad pięćset kilometrów od mężczyzny, który wydawał się być tym jedynym. Tęsknię ponad pięćset razy bardziej, a on jakoś pięćset razy mniej czuje nibymiłość do mnie. Wylałam dziś już ponad pięćset łez przez niego. Nie wiedziałam, że z siłą kilometrów, jego uczucie zacznie wygasać i nie wiedziałam, że właśnie dziś zgasło do końca. / abstractiions.
|
|
  |
` nigdy więcej nie chcę płakać przez słowa jakie rzucałeś w moim kierunku na każdym kroku. Nie zniosłabym już ani jednego kłamstwa wypowiedzianego z Twoich ust. Nie chcę już wchodzić do Twojego pokoju ze strachem czy nie znajdę na stole kolejnej lufki lub resztek proszku na lusterku. Nie chce być gorsza od Twoich kumpli. Nie chcę takiego życia z Tobą. / abstractiions.
|
|
  |
` idzie zdechnąć z bezsilności i złości jak okazuje się, że nie znasz osoby z którą żyjesz. / abstractiions.
|
|
 |
Wesołych świąt, dużo zdrowia, radości z każdego dnia, zrealizowania wszystkich planów i marzeń. Wszystkiego co najlepsze ;)
|
|
|
|