 |
Nigdy nie oceniaj ludzi po wyglądzie. Nikt sobie go nie wybrał. / k.sz
|
|
 |
Za miłość się płaci, a mi zabrakło już łez. Mogę wziąć kredyt w postaci uśmiechu ? /k.sz
|
|
 |
Są w moim życiu tacy ludzie, których z ręką na sercu mogę nazwać przyjaciółmi. Łączy nas coś więcej niż pinezki na nk. Zjednoczeni potrafimy dokonać bardzo wiele. Są ze mną zawsze . Rozmawiamy o wszystkim. O najbardziej nietypowych sprawach też. Przyjaciel, to takie odbicie lustrzane, które kreuje jedynie inny wygląd./ k.sz
|
|
 |
żeby było dobrze musi być najpierw źle.
|
|
 |
nigdy nie miałam do Niego pretensji o to, że zostawił mnie wtedy, gdy zupełnie sobie nie radziłam. ani razu nie zdarzyło mi się przyznać, iż od był autorem mojego największego cierpienia, a zarazem zajmował pozycję jedynego faceta przez którego po moich policzkach płynęły łzy. zwykle dziękowałam za to, że zahartował mnie na dalsze części życia, że nigdy nie dałam się już tak łatwo zranić, że w układzie męsko-damskim to ja kierowałam i ja miałam dłoń na przycisku 'zniszcz'. tylko w naszej relacji przejmował stery, tylko kiedy by byliśmy na pokładzie, rozbijał się o skały, a ja i moje serce lądowaliśmy za burtą, niszczone Jego psychopatycznym uczuciem.
|
|
 |
zmienił mnie, zresetował i zaprogramował po swojemu, windows xmiłość.
|
|
 |
[2] - a nie sądzisz, że to wszystko, to znaki? żebyśmy odpuścili bo nie jesteśmy dla siebie? nie chcę iść dalej pod prąd. chcę choć raz mieć z górki, a kiedy jesteśmy razem po prostu się nie da. - nachylił się, a Jego kolejne słowa wpadły wprost do moich ust, a stamtąd zamiast do mózgu, trafiły do serca. - kocham Cię. - nie mógł odnaleźć lepszej riposty na wszystkie moje słowa z przeciągu ostatniej minuty. wyciągnął ostateczną broń, tą, którą stosował tak rzadko i która jako jedyna, zatrzymywała mnie przy nim.
|
|
 |
[1] miałam wrażenie, że w przyciągniecie mnie ku sobie włożył całą swoją siłę. wraz z ciągłymi naciskami na ważniejsze słowa, wbijał mocniej palce w mój kark, a ja jedynie hamowałam się przed zaciskaniem zębów z bólu. - dlaczego to robisz? boże, dlaczego po tym wszystkim co przeszliśmy, chcesz odejść, kiedy pojawia się tylko taki mały problem? dla nas to pikuś! cholera, pamiętasz co pokonaliśmy?! z jakimi ludźmi wygraliśmy, gdy chcieli nas poróżnić? rodzice, znajomi, nauczyciele. wszystko się sypało. wszystko, kurwa! ale trzymaliśmy całość w kupie, bo mieliśmy siebie, pamiętasz?! - otumaniał mnie swoim gorącym oddechem. czułam go na wysokości oczu, nosa, omiatał czoło i wtedy ten pierwszy raz dziękowałam podświadomie, iż jestem od Niego niższa, a nasze wargi nie znajdują się na tym samym poziomie.
|
|
 |
rozumiała go. bardziej niż matematyke. / k.sz
|
|
 |
z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można . / Baśka
|
|
 |
Nie szukam ideału. Ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje cię jak nikt inny. Ktoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego swiata. Przy kim nie będziesz chciała udawać nic.
|
|
 |
Jeśli jest w twoim życiu taka osoba, która znaczy dla Ciebie zajebiście wiele idź do niej. Poczęstuj ja swoją obecnością a apetyt na wielką miłość przyjdzie z czasem. / k.sz
|
|
|
|