 |
Absurdalne palpitacje serca, automatyczne uniesienie się kącików ust i abstrakcyjne stado motyli buszujące po brzuchu w zdrętwiałym ciele. Tak właśnie zachowuje się organizm na widok kogoś na kim nam zależy i to stanowczo za bardzo./fuckingreality
|
|
 |
Życie diametralnie inne niż to na ekranie
|
|
 |
Nie polubię Cię, jak powiedzieć prościej? Zbliżysz się o krok porachuję kości.!
|
|
 |
Gówno warci przyjaciele, znam to.
|
|
 |
Powinieneś być na plakacie z napisem: , mój tata zapomniał prezerwatywy '
|
|
 |
zęby nie truskawki - co roku nie rosną.
|
|
 |
Nie wiem czy to wszystko jest warte walki ani czemu codziennie muszę krzyczeć. Nie zawsze wypowiadam słów, które akurat mam na myśli, nigdy nie będę wobec ciebie w porządku. Zależy mi na tobie, nie mogę zaprzeczyć bo okłamie sam siebie a co ważniejsze ciebie. Moja miłość jest całkowicie poświęcona innej osobie. Nieważne że jej nie widuje, ważne że z nią rozmawiam każdego poranka i wieczoru. Zdarza się że nawet w czasie lekcji uniosę wzrok ku górze i przypomnę jej jak bardzo ją kocham by nie zapomniała jakim uczuciem ją darze. Jej oddałem siebie, serce, dusze i rozum. To zawsze będzie ona. Przepraszam, za nadzieje, za to ze mnie poznałaś. Przepraszam, ze namieszałem ci w głowie i życiu. Ja tylko oczekuję jednego. Chwili, w której będę mógł spokojnie odwiedzić ją tam w górze.[black_devils]
|
|
 |
Są takie momenty, kiedy muszę się upomnieć być chwycić oddech i znowu móc normalnie oddychać. Musisz trzymać się ode mnie z daleka. W jakiś sposób chcę, żebyś odpuściła. Zapomnij o wspomnieniach, zapomnij o możliwościach jakie mieliśmy i możliwe, ze mamy nadal. Zabierz, ze sobą całą swoją wiarę w nas. Mój błąd że zaufałem Ci zbyt mocno, czuje się jakbym wrzeszczał sam na siebie, czuje zwątpienie którego wcześniej nie zaznałem. Nie chcę cie zniszczyć, ranić i ignorować. Nie to mam w planie. Nie pragnę tego, chce żebyś ułożyła sobie życie beze mnie. Szczerze jestem dupkiem. Ale w ten sposób się odwdzięczę za twoją miłość i przeproszę za wyrządzony ból. Nie powinien zaczynać tego wszystkiego.[black_devils]
|
|
 |
Na każdym kroku wytykasz mi błędy, ciągle wmawiasz mi, ze się mylę w każdej sprawie. Naruszyłeś zaufanie którym myślałem, ze cie mogę darzyć bezpodstawnie. Widze, ze zaczynasz się dusić w całym bałaganie, który robisz w okół siebie i syfie w który wprowadzasz przyjaciół i dziewczynę. Pierdol na chwile tą swoją podświadomość. Posłuchaj mnie choć raz bo znowu się stoczymy. Zbyt wiele straciliśmy a ty upadasz ciągnąc mnie za sobą. Nie zostaniesz sam, będę natrętny. Utoniemy razem z problemami. Bracie, naucz się tej lojalności, która ja kieruje względem ciebie każdego dnia w każdej możliwej sytuacji. Nie oczekuje litości, oczekuje tego, ze odnowimy więź braterskiej której kiedyś nie mógł nikt rozkurwic.[black_devils]
|
|
|
|