 |
'A może po prostu daj mu zatęsknić. Przy okazji sama możesz umrzeć z tęsknoty, ale spróbuj. Przekonaj się ile to wszystko dla niego znaczy. Nie rób nic. Nie dzwoń, nie pisz, nie dawaj znaku życia. Nie sprawdzaj obsesyjnie czy przypadkiem koło jego imienia nie zaświeciła się zielona kropka. Wyłącz się. Odetnij od otoczenia. Poczekaj. Jeżeli nie będziesz musiała czekać zostaniesz najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. A jeżeli się nie doczekasz, to zrobisz najmądrzejszy z możliwych kroków- zaczniesz się odzwyczajać i ból potrwa krócej.' /meandmylolo
|
|
 |
Tak wiele się zmieniło od tamtej jesieni
|
|
 |
Kochaj, kogo kochasz,dopóki go masz. Tylko tyle możesz zrobić. Pozwól mu odejść, kiedy trzeba. Jeśli umiesz kochać, nigdy nie zabraknie Ci miłości.
|
|
 |
Wtedy wyznam mu, że od lat był
dla mnie jednym z najważniejszych ludzi, a moje życie stało się lepsze dzięki
temu, że go znałam. I kochałam, choćby na swój ograniczony sposób.
|
|
 |
bo gdybym się odezwała byłoby jeszcze gorzej...
|
|
 |
Zdziwiłabyś się, ile można sobie wybaczyć.
|
|
 |
Powiedz mi moje serduszko, dlaczego Ty go kochasz? W czym on jest lepszy od innych? Przecież on tak mocno Cię zranił, zadał tyle bólu, pozostawił tak wiele zadrapań. Przecież on dał tyle cierpienia, nie potrafił nas pokochać, a Ty? Boże. Serduszko powiedz, dlaczego jesteś ciągle mu wierne? Może lepiej zapomnieć, odpuścić, zrobić miejsce dla kogoś innego? Proszę Cie powiedz, dlaczego chociaż raz nie możesz pokochać kogoś kto na to zasługuje? Serduszko moje, nie możesz być takie naiwne. Dajmy wreszcie spokój, przestań bić dla niego. Znajdźmy lepszy sens życia. / napisana
|
|
 |
Tęsknię. Mocno, niewyobrażalnie, cierpliwie, pięknie, smutno, tragicznie, ciągle, trwale, niewypowiedzianie, strasznie, prawdziwie, cicho, bezszelestnie, poetycko, w cierpieniu, milcząc, kochając Cię. Strasznie za Tobą tęsknię. / czarnokrwista
|
|
 |
To miłe. Że ktoś chciałby ją mieć. Ja zawsze chciałam mieć takich przyjaciół z zeszłych lat. Jak mam. I z tego lata. Bilans jest taki, że dwa minusy dają plus.
Pojawiła się niespodziewanie, trochę z mojej inicjatywy. Zaprosiłam ją do siebie. Wgłąb siebie. Wysłuchiwała o wszystkich moich chęciach ucieczki. Ganiła, gdy uciekałam i wracałam pijana. Bała się, gdy za bardzo polubiłam alkohol. Dała mi całą siebie. Przelała we mnie nową wiarę w siebie. I choć nigdy nie miałam jej przy sobie. Noszę ją codziennie w sobie. I myślę, czy się wyspała. Czy nie bolą ją już plecy. I czy tak naprawdę jest szczęśliwa. Pierwszy trymestr za nami.
Dziękuję Ci. Mam nadzieję, że nigdy się nie zadławisz przeze mnie żadną jajecznicą.
A ja znów witam się ze sobą.
|
|
 |
|
Nie byli razem, choć kiedyś często myśleli o sobie.
|
|
 |
|
Dym wyruchał mi płuca, tak jak Ty moje uczucia, więc biorę bucha i zapominam czym jest skrucha.
|
|
 |
|
Dopiero, gdy stracimy wszystko, stajemy się zdolni do wszystkiego.
|
|
|
|