 |
Ucieczka niczego nie rozwiązuje. Zanik naszych kontaktów nie sprawia, że jesteśmy bardziej stęsknieni. On tylko oddala nas od siebie.
|
|
 |
Im więcej pracy wymaga od ciebie relacja z drugą osobą, im więcej wkładasz serca w budowę związku, tym trudniej zaspokoić rosnące wymagania. Jeśli trafisz na niewłąściwą osobę, stracisz siebie i zostaniesz z niczym. A to boli najbardziej.
|
|
 |
Czasem potrzeba tylko trzech rzeczy: snu, spokoju i zrozumienia...
|
|
 |
Cóż z tego, że czerpiesz z życia całymi garściami, skoro to, co najważniejsze ucieka ci między palcami.
|
|
 |
Myli mi się wiara w ludzi z naiwnością .
|
|
 |
Tylko mocny duch pozwoli człowiekowi przetrwać wszelkie trzęsienia ziemi w jego życiu i zwyciężyć z wszystkimi myślami pchającymi go na tamten świat..
|
|
 |
skoro mówią, że przyjaźń damsko-męska nie istnieje możesz nazywać się moim bratem.
|
|
 |
Jedyne oczy, które sprawiają , że chcę walczyć, że zaciskam pięści gdy mam ochotę krzyczeć z bólu, zaciskam je i idę do przodu.
Wspólne marzenia i plany dodają mi ogromnej siły, oby tak zostało.
|
|
 |
Tak, wybrałabym Ciebie. Gdybym mogła mieć jeszcze jedną próbę, wybrałabym Ciebie. Jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj, lub za tysiąc lat, to wybrałabym Ciebie.
|
|
 |
" Lubię to jak sie uśmiechasz, a potem posyłasz te słodkie buziaki. Lubię Ciebie w moim domu. Lubię czuć w moim pokoju Twoją obecność, a potem Twój zapach, który unosi się po całym pokoju jeszcze wiele godzin. Lubię być tak po prostu pewna, że gdybym usiadła Ci na kolanach to nie miałbyś nic przeciwko. Bo wiem, że jestem dla Ciebie jedyna, a Ty? Ty jestes tylko dla mnie."-Paulina
|
|
 |
Śmierć jest minimum. Minimum wszystkiego. Podczas tych godzin, gdy jesteś tak blisko drugiej osoby, z dwojga niemal stajecie się jednym... Minimum... Miłość jest śmiercią: śmiercią odrębności, śmiercią dystansu, śmiercią czasu. W trzymaniu się z dziewczyną za ręce najpiękniejsze jest to, że po chwili zapominasz, która ręka jest Twoja. Zapominasz, że są dwie, nie jedna.
|
|
 |
Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?
|
|
|
|