 |
jesteście tak żałośnie prości. wystarczy kawałek zgrabnego tyłka i już nie wiecie jak się nazywacie .
|
|
 |
zawróć mu tak w głowie, że gdy zobaczy spadającą gwiazdę, jego życzenie będzie brzmiało jak Twoje imię.
|
|
 |
nie z zimna się trzęsę , nie z zimna zaciskam zęby.
|
|
 |
siedzę i wciskam w siebie kolejną bombę kaloryczną, jaką jest pizza, po czym popijam ją schłodzonym Desperadosem. patrzę w to gwieździste niebo i zastanawiam się , czy w tym pieprzonym życiu jest choć odrobinka miłości, kawałek szczęścia, albo troszkę uczuć. ale po chwili dochodzę do wniosku, że to niemożliwe, bo ludzie są cyniczni i wypełnieni po czubek skurwysyństwem.
|
|
 |
gratuluje zajebiście opracowanej metody na spierdolenie komuś życia .
|
|
 |
Panie Boże, spraw by się zakochał i to właśnie teraz, właśnie we mnie.
|
|
 |
Nie obwiniajmy się za nasze błędy . Czasami mogą być początkiem czegoś zupełnie bezbłędnego.
|
|
 |
te niesamowite uczucie, gdy facet kocha Twoją duszę, nie tylko ciało. nie jesteś dla niego nic nieznaczącym przedmiotem, a księżniczką. nie patrzy Ci w biust, a w oczy. czujesz to, iż jesteś dla niego najważniejsza, a nie tylko potrzebna. po prostu Cię kocha, a nie lubi.
|
|
 |
wymawiasz moje imię z pięknym akcentem, tak jakby było to najpiękniejsze słowo na świecie.
|
|
 |
przy nim, dostrzegam same atuty, mojego wzrostu. najistotniejszy jest ten, że mogę schować się w jego ramionach i czuć się tak bezpiecznie.
|
|
|
|