 |
`. Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
 |
`. Były takie chwile, gdy dumę chciałam schować. Podejść do ciebie i bez słowa pocałować.
|
|
 |
`. czasami mam wrażenie, że brakowałoby mi go, nawet gdybym go nie poznała.
|
|
 |
`. ..i może jestem nudna, bo kocham jednego, ...i może też głupia, bo nie wiem dlaczego, ...i może naiwna, bo wciąż mam nadzieję, ...i na pewno dziecinna, bo ciągle się śmieję, ...i dużo przeklinam, więc pewnie wulgarna, ale też kreatywna, więc niebanalna. ...i może zagubiona, bo nie wiem, co się dzieje, ...i może też pijana, bo grunt mi się chwieje, ...a może osłabiona, bo w nocy znów nie spałam, trochę zmartwiona o życiu wciąż myślałam, ...i może jestem bezsilna, bo nie umiem walczyć, ...i trochę nieporadna, bo trzeba mnie niańczyć, Na pewno za chuda, bo zapominam czym żyję. Zapominam zwyczajnie, że od powietrza się nie tyje. ...i bywam czasem smutna, bo dość już przeżyłam, ...i trochę rozczarowana, bo za bardzo wierzyłam, ...i może Ty też zrozumiesz z lat biegiem, że nie jestem Bogiem, tylko człowiekiem.
|
|
 |
Są piosenki, które porywają do tańca, Piosenki, przy których mamy ochotę śpiewać... Ale najlepsze piosenki to te, które przenoszą nas do momentu, gdy pierwszy raz je słyszeliśmy i jeszcze raz łamią nam serce.
|
|
 |
Szanuj siebie na tyle, by odejść od wszystkiego co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia.
|
|
 |
Była jak kot. Kiedy go zawołasz, zwykle nie przyjdzie. Zanotuje, że go chcesz, ale podejdzie dopiero kiedy zechce. Była taka sama.
|
|
 |
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
Tęsknie za Tobą. Jak nigdy w życiu za nikim. Jakbym miała pięć lat i czekała na kolejne Boże Narodzenie. I najgorsze w tej tęsknocie jest to, że nie wyjechałeś na drugi koniec świata, że nie leczysz słoni w Afryce, nie budujesz igloo Eskimosom, nie brudzisz się spaghetti na jednej z ciasnych, zatłoczonych, włoskich uliczek. Mieszkasz w tym samym mieście, trzy ulice, piętnaście ścian dalej. Chodzisz tymi samymi chodnikami, robisz zakupy w tych samych sklepach, słyszysz to samo bicie dzwonów, te same przejeżdżające pociągi. Pod względem odległości mierzalnej jesteś bliżej niż blisko. Gdyby zaznaczyć na mapie odległość , która nas dzieli- byłaby to tylko mała, ledwie zauważalna kropka. Jesteś bliżej niż blisko, a dzielą nas kilometry niewypowiedzianych słów i słów powiedzianych niepotrzebnie, mile zranionych uczuć, hektary urażonej dumy, godziny i dni niespełnionej miłości.
|
|
 |
Gdy jesteś nieobecny, ludzie dużo mocniej zaczynają zdawać sobie z Ciebie sprawę.
|
|
 |
Ilekroć mówię 'tak', widzę już, ile 'nie' mnie to będzie kosztować.
|
|
 |
moment, kiedy chcesz, żeby druga osoba Cię zdradziła bo wiesz, że bez tego nie umiesz pożegnać się do końca można porównać do detalicznego wbijania nóż w serce, nie mając odwagi się zabić, prosząc tą drugą osobę, żeby go przechwyciła.
|
|
|
|