 |
a ty sie temu nie dziwisz..
|
|
 |
I znów obrócę wszystko w żart, a Ty nadal będziesz wierzył, że nic do Ciebie nie czuję.
|
|
 |
Zrobiłam pierwszy krok, ale kochanie w Twoim przypadku musiałabym przebiec chyba maraton żebyś zrozumiał o co mi chodzi.
|
|
 |
Największy test na silną wolę przechodzę gdy nie piszesz, a obiecałam sobie że nie zrobię tego jako pierwsza.
|
|
 |
I na co, na kogo człowiek czeka, siedząc tak do późna?
|
|
 |
Jeśli ci na kimś zależy, pozostawisz mu swobodę działania, choćby to działanie było nie po twojej myśli. Jeśli na prawdę kogoś kochasz, pozwolisz by złamał ci serce.
|
|
 |
Nie, wszystko jest OK. Naprawdę. Dzięki. Trzymajcie się. Buziaki. Po prostu wszystko wokół mnie zaczyna się palić, topić jak błona fotograficzna w kontakcie z kwasem, ktoś wziął mój życiorys i zaczął go sobie kruszyć w palcach jak martwy liść. Nic się nie dzieje, po prostu w lesie o zmroku znajduję pod drzewami pochowane w kopertach dowody, że przegapiłam ponad połowę odcinków z ostatnich dwóch lat mojego życia. Że Ostatnie Parę Dni kwalifikuje mnie do recepty na bagażnik luminalu. Na kaftan bezpieczeństwa. Ale wszystko jest OK. Buziaki. Pa.
|
|
|
|