 |
Nie łudź się, nigdy o nim nie zapomnisz, ale też bądźmy realistami. Nauczysz się bez niego żyć, powoli odbudujesz swój świat, kawałek po kawałku. Puste dni wypełnisz czymś innym i właściwie to wrócisz w końcu do czasu sprzed poznania go. Nie, nie będziesz kochać go po grób, nie, nie spierdolił Ci życia, a zaledwie kilka miesięcy. Nie myśl, że już nigdy się nie zakochasz, że żaden już nie będzie tak cudowny. Jeszcze nie teraz, a za jakiś czas będziesz szczęśliwa i przytulając się do innego 36'6, podziękujesz losowi, że z tamtym Ci nie wyszło i mogłaś poznać prawdziwą miłość./esperer
|
|
 |
Proszę, nie kłóćmy się. Nawet nie wiesz co wtedy potrafię sobie wyobrazić, jakie myśli mnie nachodzą i jak koszmarnie czuję się moje serce./esperer
|
|
 |
Przytulanie się do osoby, którą kocha się nieodwzajemnioną miłością jest tak samo bolesne jak przytrzaskiwanie sobie ręki drzwiami./esperer
|
|
 |
Pamiętasz? Dwa lata temu zostawiłeś mnie bez żadnych skrupułów, rzucając suche "to koniec". Wiesz jak wtedy było? Właściwie to w ogóle się nie czułam, bo ból stał się nieodłączną częścią mojego istnienia, pięć minut snu to i tak za dużo jak na tamte dni, a flaszka to za mało żeby uciszyć serce. Pamiętasz jak przestałeś mnie kochać? No pamiętasz jak się pobawiłeś i po prostu zrezygnowałeś, jakbym na czole miała napisane "Made in China"? Gówno wiesz o tych pieprzonych miesiącach kiedy zapominałam, kiedy dni dłużyły się cholernie, a każdy z nich kończył się łzami do poduszki. Widzisz? Właśnie dlatego nie masz prawa teraz wracać i włazić z buciorami do mojego życia. Nie możesz już niczego mi zjebać i nie sprawisz, że zrezygnuję z kogoś kogo kocham, dla Ciebie, dla człowieka, który wiercił z uśmiechem dziury w moim sercu. Nie zasługujesz już na żadną moją łzę, więc nawet się nie wygłupiaj z tymi powrotami i skoro potrafiłeś po dwóch latach wrócić, to naucz się też odchodzić./esperer
|
|
 |
Zobaczysz, świat się zemści za te wszystkie dziewczyny, które całowałeś i doprowadzałeś do łez. Odpokutujesz każdą minutę, w której ktoś przez Ciebie cierpiał i teraz to Ty kurwa będziesz wył z bólu, dokładnie tak jak one. Przygotuj się na nieprzespane noce, zaczerwienione oczy, uczucie zgniatające klatkę piersiową i drapane nadgarstki. Spodziewaj się najgorszego, bo na nic innego nie zasługujesz. Nie teraz, nie jutro i za tydzień, ale kiedyś spłacisz swój dług z odsetkami i wtedy nikt Ci nie pomoże, nikt nie wyciągnie ręki i zostaniesz sam, tak jak te wszystkie dziewczyny, które naiwnie oddały Ci serce, a Ty bezczelnie zgniotłeś je w dłoniach na ich oczach. Będzie bolało, ale to dobrze. Zasługujesz na każdą sekundę najgorszego. /esperer
|
|
 |
Powiedziałem tak, bo byłem wściekły, nie rozumiesz? Przecież jesteś dla mnie najważniejsza na całym świecie i tylko Ciebie chcę. To o Tobie myślę przed snem, to Ty jesteś powodem moich uśmiechów i Ty jesteś tą dziewczyną, która zmieniła wszystko, ale ja wcale nie chcę tego odwracać. To Ciebie kocham, i nieważne co powiem, i tak bym Cię nie puścił. -czyli kolejny dowód na to, że nie potrafię się na niego wściekać./esperer
|
|
 |
Wiesz co jest naprawdę ważne w życiu? Przyjaciele. Ci przyjaciele,którzy widząc Twoje łzy po prostu Cię przytulają. Zarywają nocki słuchając Twojego przeklinania na cały świat, kupują jedzenie wiedząc, że nie przełknęłaś nic cały dzień. Liczą się Ci przyjaciele,którzy zostają gdy wszystko inne się jebie, którzy są szczerzy, nawet jeśli prawda boli. Dlatego dziękuję tym mordom, które są obok, które tyle dla mnie poświęcają, bo wiem, że z nimi dam radę, zawsze./esperer
|
|
 |
Powiedział,że nie zrezygnuję ze mnie tak łatwo, a mimo wszystko czuję tą pieprzoną przestrzeń między nami. Przestrzeń wypełnioną moim bólem i jego obojętnością. Nie chcę się poddawać, ale już przestałam sądzić, że wiem czego on chcę./esperer
|
|
 |
Kłótnia, bolesne słowa i jeszcze gorsze milczenie. Nieprzespana noc, a te krótkie momenty snu opowiadały o naszym końcu. Pobudka, brak wiadomości, ból psychiczny,który miesza się już z tym fizycznym. Podkrążone oczy i cały dzień nie mogłam przełknąć jedzenia, więc chodziłam jak żywy trup. Znajomi patrząc na moją zapłakaną twarz nawet nie pytali co jest, bo dobrze wiedzieli,że to zawsze jesteś Ty. Koszmarny dzień, koszmarny smutek i co chwila coś mi o Tobie przypominało. Nie radzę sobie, kompletnie sobie nie radzę z nami, z tym co się dzieję, co mówimy i milczymy. Proszę, nie spierdolmy tego, proszę, nie poddawajmy się. Nie jestem gotowa na śmierć./esperer
|
|
 |
Powoli tracę w nas wiarę. Nadzieja, że damy radę ulatnia się jak dym z papierosa./esperer
|
|
 |
Kiedy najmocniej rani Cię osoba, którą najbardziej kochasz. Kiedy ramiona,które były oparciem teraz ciągną Cię w dół. Nie mam siły, kolejna kłótnia, kolejny dzień milczenia i ta pierdolona niepewność. Ty jesteś dla mnie wszystkim, a kim ja jestem dla Ciebie?/esperer
|
|
 |
Nie wiedziałam, że jego nieobecność może tak boleć. "Brak nowych wiadomości" wierci mi dziurę w sercu. Milczenie powoli zabija. Proszę, daj znać, że nadal jestem Twoim wszystkim./esperer
|
|
|
|