głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bojesie

Naprawdę myślałaś  że to już koniec? Że tak łatwo się mnie pozbyłaś? Powiedz  zapomniałaś prawda? Zapomniałaś  że gdy nie było przy Tobie nikogo  ja zawsze byłam. Gdy nie miałaś z kim porozmawiać  telefon milczał  do mnie krzyczałaś  że nienawidzisz świata i ludzi. A gdy wieczorami tęsknota za szczęściem tak bardzo cię przytłaczała  gdy gwiazdy nie chciały spełnić Twojego jedynego życzenia  gdy zgubiłaś drogą  gdy Twoim pocieszeniem była butelka wina  odpalona lufka  gdy łzy nie chciały przestać lecieć? W każdym momencie życia byłam przy Tobie  byłam Twoją przyjaciółką  a Ty o mnie zapomniałaś. Teraz wracam by przypomnieć Ci jak bardo zniszczonym jesteś człowiekiem  przypomnieć Ci  że masz tylko jedną osobę przy sobie  która też czuję do ciebie wstręt  wszyscy Cię nienawidzą  sama siebie nienawidzisz a ja znów jestem  jak kiedyś  będę w najgorszych momentach Twojego życia  które są już blisko. Czekaj na mnie  Twój ból.   nutlla

nutlla dodano: 10 lipca 2015

Naprawdę myślałaś, że to już koniec? Że tak łatwo się mnie pozbyłaś? Powiedz, zapomniałaś prawda? Zapomniałaś, że gdy nie było przy Tobie nikogo, ja zawsze byłam. Gdy nie miałaś z kim porozmawiać, telefon milczał, do mnie krzyczałaś, że nienawidzisz świata i ludzi. A gdy wieczorami tęsknota za szczęściem tak bardzo cię przytłaczała, gdy gwiazdy nie chciały spełnić Twojego jedynego życzenia, gdy zgubiłaś drogą, gdy Twoim pocieszeniem była butelka wina, odpalona lufka, gdy łzy nie chciały przestać lecieć? W każdym momencie życia byłam przy Tobie, byłam Twoją przyjaciółką, a Ty o mnie zapomniałaś. Teraz wracam by przypomnieć Ci jak bardo zniszczonym jesteś człowiekiem, przypomnieć Ci, że masz tylko jedną osobę przy sobie, która też czuję do ciebie wstręt, wszyscy Cię nienawidzą, sama siebie nienawidzisz,a ja znów jestem, jak kiedyś, będę w najgorszych momentach Twojego życia, które są już blisko. Czekaj na mnie, Twój ból. / nutlla

Myślę że śmierć jest początkiem czegoś innego czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok bez jej głosu dotyku zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty po chwili uświadamiając sobie że to zupełnie niepotrzebne wybieramy numer który jest już nieaktywny chcielibyśmy coś powiedzieć czymś się pochwalić o czymś powiadomić ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach w przygotowaniu kolacji kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory w prowadzeniu auta gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne w zakupach kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek który pozostał staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle. yezoo

yezoo dodano: 9 lipca 2015

Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]

Teraz już wiem  że warto się starać. Warto planować wspólną przyszłość. Już nie mogę się doczekać  gdy zamiast czekać na niego wieczorem przed ekranem aż wróci z pracy  będę czekać w naszym wspólnym mieszkaniu. I zamiast uśmiechać się do laptopa  uśmiechnę się do niego i skradnę mu pocałunek na dobranoc. Nie mogę się doczekać  gdy każdej nocy będę tulić go  pilnować żeby mi nigdzie nie uciekł  a gdy nie będę mogła zasnąć  patrzeć jak spokojnie śpi. Już chciałabym spojrzeć n niego rano zaraz po przebudzeniu  pocałować na dzień dobry i nie przejmować się  że może wyglądam jak czarownica  bo wiem  że kochałby mnie nawet w worku na śmieci. Chcę każdego dnia mieć go przy sobie  cieszyć się jego szczęściem  patrzeć w jego oczy  które wypełnione są miłością. I wiem  że w końcu tak będzie. Będę walczyć aż do końca o nas  będę się zmieniać na lepsze by uratować nas związek  bo dla takiej osoby jest warto.   nutlla

nutlla dodano: 4 lipca 2015

Teraz już wiem, że warto się starać. Warto planować wspólną przyszłość. Już nie mogę się doczekać, gdy zamiast czekać na niego wieczorem przed ekranem aż wróci z pracy, będę czekać w naszym wspólnym mieszkaniu. I zamiast uśmiechać się do laptopa, uśmiechnę się do niego i skradnę mu pocałunek na dobranoc. Nie mogę się doczekać, gdy każdej nocy będę tulić go, pilnować żeby mi nigdzie nie uciekł, a gdy nie będę mogła zasnąć, patrzeć jak spokojnie śpi. Już chciałabym spojrzeć n niego rano zaraz po przebudzeniu, pocałować na dzień dobry i nie przejmować się, że może wyglądam jak czarownica, bo wiem, że kochałby mnie nawet w worku na śmieci. Chcę każdego dnia mieć go przy sobie, cieszyć się jego szczęściem, patrzeć w jego oczy, które wypełnione są miłością. I wiem, że w końcu tak będzie. Będę walczyć aż do końca o nas, będę się zmieniać na lepsze by uratować nas związek, bo dla takiej osoby jest warto. / nutlla

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie  to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział  że mnie odprowadzi  żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach  ale mimo to  zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami  zapytał mnie  czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie  że już nie.   Katarzyna Wołyniec

yezoo dodano: 4 lipca 2015

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec

Już myślałam  że Cię stracę  że po tym wszystkim co się wydarzyło spojrzysz mi prosto w oczy i powiesz  że to koniec. Jednak ty nadal jesteś  czuwasz nade mną  chowasz mnie w swoich ramionach przed całym złem tego świata  całujesz moje usta  patrzysz na mnie wzrokiem mówiącym: jesteś całym moim światem. A ja już chcę patrzeć w te oczy do końca  aż starczy mi sił by walczyć. Teraz już nie walczę o siebie  walczę o nas  bo teraz dopiero wiem że warto. Tyle musiało się wydarzyć  bym zdała sobie sprawę jakiego wspaniałego człowieka mam przy sobie. Tyle musiałam czekać  cierpieć by rozpuścić lód w sercu  przyjąć Twoje ciepło  stać się innym człowiekiem i ze szczęściem w oczach powiedzieć dwa proste słowa  których nigdy nie mówiłam. W końcu wypełniło mnie uczucie  którego tak bardzo się bałam. Teraz wiem  że będzie dobrze  bo mam swoje szczęście przy sobie.   nutlla

nutlla dodano: 2 lipca 2015

Już myślałam, że Cię stracę, że po tym wszystkim co się wydarzyło spojrzysz mi prosto w oczy i powiesz, że to koniec. Jednak ty nadal jesteś, czuwasz nade mną, chowasz mnie w swoich ramionach przed całym złem tego świata, całujesz moje usta, patrzysz na mnie wzrokiem mówiącym: jesteś całym moim światem. A ja już chcę patrzeć w te oczy do końca, aż starczy mi sił by walczyć. Teraz już nie walczę o siebie, walczę o nas, bo teraz dopiero wiem że warto. Tyle musiało się wydarzyć, bym zdała sobie sprawę jakiego wspaniałego człowieka mam przy sobie. Tyle musiałam czekać, cierpieć by rozpuścić lód w sercu, przyjąć Twoje ciepło, stać się innym człowiekiem i ze szczęściem w oczach powiedzieć dwa proste słowa, których nigdy nie mówiłam. W końcu wypełniło mnie uczucie, którego tak bardzo się bałam. Teraz wiem, że będzie dobrze, bo mam swoje szczęście przy sobie. / nutlla

Skarbie mój kocham Cię. Ty ze mną od lat  Ty naprawdę mnie rozumiesz i wiem  że nigdy nie opuścisz mnie    bo akceptujesz moje zalety i wady kim jestem.   One jak noce i dnie odeszły w zapomnienie łamiąc moje serce i wiem  że więcej nie pomylę się nigdy już.  Bo ja więcej nie szukam.   Kali

nutlla dodano: 2 lipca 2015

Skarbie mój kocham Cię. Ty ze mną od lat, Ty naprawdę mnie rozumiesz i wiem, że nigdy nie opuścisz mnie, bo akceptujesz moje zalety i wady kim jestem. One jak noce i dnie odeszły w zapomnienie łamiąc moje serce i wiem, że więcej nie pomylę się nigdy już. Bo ja więcej nie szukam. / Kali

Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się  kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam  gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna  chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień  kiedy kumuluje się wszystko to  co powinno było zaboleć  a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba  i zawiera w sobie wszystko  czyjeś krzywdzące słowa  utratę wiary w siebie  odejście bliskiej osoby. I zabija  przygniata do ziemi  nie pozwala wstać  normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość  narasta z każdą minutą  boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową  jest dobrze  jest okej   ale nie oszukujmy się  jest cholernie daleko od  okej .   yezoo

yezoo dodano: 15 czerwca 2015

Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]

Nie masz nawyku sukcesu. Należysz do ludzi  którzy całe życie spędzają na wyspie fantazji nazywanej  pewnego dnia będę . Błąd. Ty nigdy nie będziesz. Nie masz jaj.   Poranek Kojota

yezoo dodano: 11 czerwca 2015

Nie masz nawyku sukcesu. Należysz do ludzi, którzy całe życie spędzają na wyspie fantazji nazywanej "pewnego dnia będę". Błąd. Ty nigdy nie będziesz. Nie masz jaj. | Poranek Kojota

  Ciebie jest dobrze mieć obok siebie w upalne dni.   Dlaczego?   Bo niezależnie co powiesz to zawsze wieje od Ciebie chłodem.   yezoo   daddy ♥

yezoo dodano: 4 czerwca 2015

- Ciebie jest dobrze mieć obok siebie w upalne dni. - Dlaczego? - Bo niezależnie co powiesz to zawsze wieje od Ciebie chłodem. [ yezoo & daddy ♥ ]

Przepraszam  że mówię to tak późno  ale chyba najlepiej mi samej. Nie lubię dzielić się z kimś swoimi myślami  nie lubię  kiedy ktoś próbuje mnie poznać  rozszyfrować  kiedy ktoś myśli  że może mnie mieć. Nienawidzę tego  nienawidzę z całego serca. Najbardziej na świecie nienawidzę tego  gdy ktoś chce mieć mnie na własność. Jak ktokolwiek mógł pomyśleć  że mnie można mieć? Przecież to widać na kilometr  że nawet ja siebie nie mam  że nie potrafię kontrolować swoich myśli  uczuć i zachowań. Jestem takim pieprzonym rozjebańcem  którego nie da się mieć. Myślałam  że będę w stanie to zwalczyć  że to już nie wróci  że powoli się zebrałam  ułożyłam znowu w całość i że już nie będą mi przeszkadzać te odłamki pękniętego serca. Przepraszam  że tak długo milczałam  że od tak dawna nie mówiłam  co czuję i jak strasznie przeszkadzają mi te uczucia. Przepraszam  że znów cała się rozsypałam. Przepraszam  że na milion małych kawałków.  black lips

nutlla dodano: 31 maja 2015

Przepraszam, że mówię to tak późno, ale chyba najlepiej mi samej. Nie lubię dzielić się z kimś swoimi myślami, nie lubię, kiedy ktoś próbuje mnie poznać, rozszyfrować, kiedy ktoś myśli, że może mnie mieć. Nienawidzę tego, nienawidzę z całego serca. Najbardziej na świecie nienawidzę tego, gdy ktoś chce mieć mnie na własność. Jak ktokolwiek mógł pomyśleć, że mnie można mieć? Przecież to widać na kilometr, że nawet ja siebie nie mam, że nie potrafię kontrolować swoich myśli, uczuć i zachowań. Jestem takim pieprzonym rozjebańcem, którego nie da się mieć. Myślałam, że będę w stanie to zwalczyć, że to już nie wróci, że powoli się zebrałam, ułożyłam znowu w całość i że już nie będą mi przeszkadzać te odłamki pękniętego serca. Przepraszam, że tak długo milczałam, że od tak dawna nie mówiłam, co czuję i jak strasznie przeszkadzają mi te uczucia. Przepraszam, że znów cała się rozsypałam. Przepraszam, że na milion małych kawałków. /black-lips

http:  portalwiedzy.onet.pl 140089    bynajmniej a przynajmniej haslo.html       ...  innym zastosowaniem bynajmniej jest wzmocnienie przeczenia zawartego we wcześniejszej wypowiedzi: Nie narzekał na brak pieniędzy. Bynajmniej  szastał nimi na prawo i lewo.   nieobecny   wrzuć tutaj to swoje  wcale   również nie będzie pasowało. Jeśli popełniłam błąd językowy  to mówi się trudno. Szkoda  że takie polonistyczne hieny jak Wy  tylko na to czekają. teksty yezoo dodał komentarz: http://portalwiedzy.onet.pl/140089,,,,bynajmniej_a_przynajmniej,haslo.html " [...] innym zastosowaniem bynajmniej jest wzmocnienie przeczenia zawartego we wcześniejszej wypowiedzi: Nie narzekał na brak pieniędzy. Bynajmniej, szastał nimi na prawo i lewo." @nieobecny - wrzuć tutaj to swoje "wcale", również nie będzie pasowało. Jeśli popełniłam błąd językowy, to mówi się trudno. Szkoda, że takie polonistyczne hieny jak Wy, tylko na to czekają. do wpisu 13 maja 2015
Chyba ja wiem lepiej  jak mi się wydaje. teksty yezoo dodał komentarz: Chyba ja wiem lepiej, jak mi się wydaje. do wpisu 13 maja 2015
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć