 |
uwierz, że nie potrafię wytrzymać ani jednego dnia bez Ciebie, jesteś jak naszyjnik, który każdego dnia widnieje na mojej skórze ♥ / notte.
|
|
 |
kiedy późną nocą znajdziemy się w jednym łóżku, a za światło będzie odpowiedzialny księżyc, spojrzysz na moją twarz, która w jego blasku wyda się całkiem zamglona. opowiem ci wtedy, jak ciężko jest pozbierać się z upadku, jak trudno podołać wszystkim trudom i na siłę przyklejać maskę na twarz każdego dnia. powiem jak cierpię, gdy ciebie nie ma obok i jak biję się z myślami, kiedy odchodzisz, ot tak, zupełnie bez słowa... wtedy chciałabym, żebyś przerwał i wytłumaczył, dlaczego mimo tego naszego szczęścia, czuję się tak cholernie samotna. może tutaj chodzi o świadomość bycia? może o to ciepło, które w tak nagłym czasie wygasło? chciałabym byś gładził delikatnie mój policzek i wszystko wytłumaczył. chcę, byś był w stu procentach szczery. żebyś powiedział to wszystko, co do tej pory sprawiało trudność. przecież będziemy sami, przecież księżyc, świeci tym niezwykłym blaskiem. powiedz. / notte.
|
|
 |
najbardziej boli fakt, że kiedyś, za kilka lat to zniknie, że nie będziemy dla siebie całym światem, a wszystko inne będziemy robić z przyzwyczajenia. z czasem, zacznie denerwować nas oddychanie tym samym powietrzem, aż w końcu zaczniemy dusić się pod nawałem wspomnień. wymiana uśmiechów, przestanie być szczera, a wyznania miłości, będą podtrzymywać jedynie krótką rozmowę. przed snem, żadne z nas nie powie ani słowa, każde odwróci się w swoją stronę, by tylko rano obudzić się na swojej wyznaczonej połówce. miłość nie będzie czymś normalnym, to nie będą już przyśpieszone oddechy i szybsze bicie serca, to nie będzie świadomość posiadania kogoś, dla kogo jesteśmy całym światem, to będzie zwykła gra, a my będziemy w niej zwykłymi pionkami bez uczuć. / notte.
|
|
 |
nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości.
|
|
 |
Prędzej, czy później ta miłość sama by Nas wykończyła. [ yezoo ]
|
|
 |
żałuję, że już nie jesteśmy razem. Że oboje pozwoliliśmy przegrać temu uczuciu. Że zabiliśmy w sobie miłość, która była ponad wszystko. Że pozbawiliśmy się szczęścia. Że z własnej woli musieliśmy tak cholernie cierpieć. Skrzywdziliśmy się bez powodu, niszcząc miłość, która była na wagę złota. [ yezoo ]
|
|
 |
Wspomnienia nie są tym co było, są tym co pamiętasz.
|
|
 |
stał się obojętny. każde Jego słowo z czasem zaczęło gdzieś umykać. Jego usta przestały pociągać, a obecność doprowadzała do szału. nie był już potrzebny. nie pociągał mnie jak dawniej. byłam pewna, że wszystko już ze mnie wypłynęło. że na którymś z zakrętów zgubiłam to całe uczucie. myliłam się. wystarczyło Nasze zdjęcie i wspomnienia, w których byliśmy szczęśliwi. nie przestanę Go kochać, to chyba niemożliwe. [ yezoo ]
|
|
 |
a kiedy już odejdziesz i ta cała miłość zniknie, zapomnisz o nas i wymażesz z pamięci mnie, ot tak na wszelki wypadek, żeby czasami nie zachciało Ci się wracać. / notte.
|
|
 |
czasami chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy wbiegałeś do domu, a ja rzucałam Ci się na szyję. cholernie brakuje mi wieczorów, kiedy usypiałam przytulona do Ciebie, a Ty nie ruszyłeś się ani trochę, by przypadkiem mnie nie obudzić. uwielbiałam chwile, kiedy stęskniona słyszałam Twój głos w słuchawce, wiedząc, że za kilka minut znów Cię zobaczę. cholernie brakuje mi tych wieczorów, kiedy sprzeczaliśmy się o byle co i śmialiśmy z najgłupszych żartów. uwielbiałam nas, całego Ciebie i uwierz, że kochałam Cię najszczerszą miłością, naprawdę... / notte.
|
|
 |
pytasz dlaczego zwracam tak dużą uwagę na słowa, które wypowiadasz. twierdzisz, że używasz podobnych do siebie słów, więc jeśli jednego dnia mówisz, że kochasz, a za kilka następnych, że to się wypala, to znaczy to jedno i to samo? no nie sądzę. / notte.
|
|
|
|