|
kochani! pojawiam się z kolejnym opowiadaniem! Jak dla mnie jest lepsze, niż poprzednie.
|
|
|
Donoszę Ci, że rano wstałem i nie ma niczego tu, na co chciałbym spojrzeć
|
|
|
Wyjechała lecz wróci i niech wraca ciągle, niech ciągle powracają jej popołudniowe, poranne i wieczorne obyczaje, znowu mam życie, ona mi je robi
|
|
|
dziejesz się we mnie, raz za razem. kręcisz tam. wszystkim. i mieszasz. chaos mi zostawiasz
|
|
|
Wiesz co boli najbardziej? Najbardziej bolą niedocenione starania o kogoś kto jest dla nas wszystkim.
Tak mówię o Tobie ! i o Tobie też. Pamiętasz jak 3 lata temu dwałaś od siebie wsyzstko a i tak chuj z tego wyszło? Jak byłaś na każde zawołnie . Jak potrafiłaś sie upokarzać zeytylko on zwróciła na cb uwage . Jak chciałaś sie dopsowac do towarzystwa i zaczelas pić, palić. Nie nauczyło Cię to czegoś? ludzie odchodzą i przychodzą . To czas weryfikuje kto jest naprawde ważny i zasługuje na nasze starania . Pamiętaj to gdzie jesteś teraz powinno byc njlepsza nagroda za te wszystkie lata .
|
|
|
mam obsesję na punkcie braku Twojej obsesji na moim punkcie.
|
|
|
nadal naiwnie na Ciebie czekam. jak za czasów dzieciństwa, kiedy czekało się na boże narodzenie. ale ono w końcu nadchodziło.
|
|
|
nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, ale z Tobą też nie.
|
|
|
miłość to choroba. czasami osiąga takie stadium, że tylko śmierć może ją wyleczyć.
|
|
|
miłość byłaby idealna wtedy, gdybyśmy podchodzili do drugiej osoby w momencie, gdy nas rani tak jak do obcej.
|
|
|
kiedy robię dla Ciebie to wszystko na co nie zasługujesz to nawet Bóg puka się w czoło.
|
|
|
mam takiego świra na Twoim punkcie, że mogłabym Cię zabić, wypatroszyć i wypchać. przynajmniej wtedy nie robiłbyś krzywdy, a do przytulania byś się nadał.
|
|
|
|