 |
to jak jest aktualnie? kochasz, nie znasz, nienawidzisz? poinformuj mnie, bo już się połapać, nie mogę.
|
|
 |
- Współczuję Ci. - Dlaczego? - Ja muszę pomalować paznokcie na czerwono by wyglądać kurewsko. Tobie wystarczy sam charakter żeby być kur.wą.
|
|
 |
A teraz podejdź do mnie. Weź ten swój stempelek z napisem "zaliczona" i pierdolnij mi nim w czoło .
|
|
 |
Szkoda że to wszystko co mi mówiłeś było jednym wielkim kłamstwem w,które jak zwykle naiwnie uwierzyłam myśląc że mnie kochasz.,
|
|
 |
Czasami mam ochotę iść w cholerę, ale nie wiem którędy.
|
|
 |
- Dlaczego Ty płaczesz? - Przyjmijmy wersję, że lubię.
|
|
 |
Może w pewnym sensie jestem masochistką.. Uwielbiam czytać te stare wiadomości od Ciebie, w których nazywałeś mnie "Kochaniem", "Twoją Kochaną Myszką", "Skarbem", "Księżniczką".. Jak bardzo chciałeś dostać buziaka ode mnie, a ja tak cholernie się tego obawiałam.. Uwielbiałam Cię denerwować, byłeś wtedy tak bardzo uroczy, kochałam, ba! nadal kocham ten wyraz twarzy.. Gdy po raz pierwszy znalazłam się w Twoich objęciach, wiedziałam, że więcej do szczęścia mi nie potrzeba.. Lecz los miał dla mnie inny plan, w którym Ciebie już nie ma. Może jeszcze kiedyś wrócisz.. i wiedz, że będę czekać...
|
|
 |
`nienawidzę cie za to że dałeś mi posmakować ciebie, a teraz mówisz mi że to i tak nie miało znaczenia.
|
|
 |
Już dawno byłeś kimś ważnym. Potem nagle i niepostrzeżenie stałeś się najważniejszym.
|
|
 |
chyba za bardzo chciałam pokazać, że mi nie zależy.
|
|
 |
przejdę obojętnie obok twojego uśmiechu . za nic nie dam po sobie poznać że mi nadal zależy .
|
|
 |
nie mogła zasnąć , dochodziła północ. podeszła do okna , usiadła na parapecie , spojrzała w gwiazdy i wróciła myślami do wspomnień. po chwili łzy zaczęły napływać jej do oczu. sięgnęła po wilgotna już chustkę , wytarła spływającą po policzku łzę i powiedziała do siebie " dasz radę , jesteś silna ". po czym rozum dodał : " nie pierdol mała , przegrałaś ".
|
|
|
|