|
dopiero kiedy zapragniesz wracać, zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś..
|
|
|
Chciałbym się z Tobą pieprzyć i spać do południa, Żeby nasze szczęście, zaczęło wszystkich wkurwiać
|
|
|
Pewnie dlatego że oddycham węglem, mam czarne myśli i czarne serce
|
|
|
skoro jestem nikim dla siebie, to jak mogę być wszystkim dla kogoś?
|
|
|
Wciąż się zastanawiam: czego tak naprawdę brakuje mi do szczęścia?
|
|
|
Paradoks tkwi w tym, że byłeś osobą, która odepchnęła mnie od dna i jednocześnie osobą, która z powrotem mnie na dno sprowadziła.
|
|
|
Najgorzej jest nie nadawać się do związku..
|
|
|
Często mam takie dni, w których nienawidzę siebie za wszystko.
|
|
|
Jest taki rodzaj samotności, wynikający z poczucia niezrozumienia, gdy się wie rzeczy, o których inni nie wiedzą, i nie bardzo jest to komu przekazać, bo w gruncie rzeczy nie bardzo to innych interesuje.
|
|
|
Zrób sobie przysługę i naucz się odchodzić. Gdy łącząca Cię z kimś więź słabnie, naucz się, jak odpuszczać. Kiedy jakaś osoba zaczyna Cię źle traktować, naucz się po prostu iść dalej... Do czegoś i kogoś znacznie lepszego. Nie marnuj swojej energii, próbując wymusić coś, co nigdy się nie zdarzy. Ponieważ prawdą jest, że na każdą osobę, która Cię nie docenia, przypada jeszcze więcej ludzi, którzy tylko czekają, by Cię pokochać, tylko lepiej.
|
|
|
Mnie o uczuciach trzeba zapewniać, utwierdzać, dowartościowywać. Bo ja wątpię, nie wierzę, uciekam. Taką niepewną osobą jestem.
|
|
|
Ja jestem jedną z tych, która przywiązuje się do każdego miłego słowa. Tą, która zawsze wszystko wyolbrzymia. Zależy mi na innych o wiele bardziej, niż ja kiedykolwiek znaczyłam coś dla nich.
|
|
|
|