 |
krew mi się ścina jak u Ciebie widzę łzy, pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf, z zazdrości stwierdzą, że to zły wpływ, dbają tylko o siebie i swój tlenu łyk.'
|
|
 |
Wystarczy to co widzę w Twoich oczach, nie muszę nic słyszeć żeby wiedzieć co się dzieje i jaki masz nastrój. I nie potrzebuje podziękowań, wystarczy uśmiech. Ten szczery kiedy wiem że choć trochę pomogłam./neverlosehope
|
|
 |
może kiedyś opowiem Ci to wszystko. usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, choć z sentmentem - powiem jak było naprawdę. opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem, i każdym wieczorem. jak przetrwałam każdą noc, i jakim sposobem nie zapiłam się na śmierć. opowiem Ci jak tamowałam łzy płynące z moich oczu, i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. zdradzę Ci jakim sposobem przetrwałam ból odejścia, i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. tak.. kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak bardzo mocno mnie wyniszczyły. / veriolla
|
|
 |
Nie wiem czy słyszysz mnie, w tym momencie,
Wiesz jak się czuję gdy zerkam na nasze zdjęcie,
Spływają po nim krople wody jak po szybie,
Spadają w dół jak moje myśli wszystkie leniwie,
Ogarniam to w całość lecz źle mi to idzie.'
|
|
 |
Kocham muzykę, ale dzwonię żeby Cię usłyszeć
Wracam, żeby Cię zobaczyć.
|
|
 |
Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu.
|
|
 |
Musiałam spotkać osobę na swojej drodze,
dla której szczęście własne jest mniej warte niż moje.
|
|
 |
dla innych niebo dla was piekło na tej ziemi, tak bardzo boli gdy ktoś Twojej milości nie doceni, może zrobić to po czasie gdy będzie już za późno, wtedy koloryzujesz swój świat 40 procentowa wodką.
|
|
 |
Odchodzisz gdzieś daleko, nie pytam Cię o drogę.
Może Ci się przypomnę. O ile nie będzie za późno.
Bo kiedyś moje serce może być zamkniętą furtką
|
|
 |
Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas, Na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać.
Jak zabawkę, sorry, ale nie myśl nad nami.
|
|
 |
Sorry, ale nie chcę więcej, nie chce więcej cierpieć.
Ja to pieprzę, spójrz w kalendarz, przypomnij sobie.
Zakreśl na nim dni, kiedy byłam przy Tobie.
Kiedy było nam dobrze, kiedy mówiłeś, że Kochasz,
Że będzie tak zawsze, że nie będzie końca
|
|
 |
Było fajnie, ale już się skończyło umówmy się, że co było, to było.'
|
|
|
|