 |
|
kiedy mówię " przepraszam '' lub '' kocham '' mówię serio , a nie kurwa na niby .
|
|
 |
|
lubiła tracić nad sobą kontrolę, gdy był obok. lubiła ich wspólną prywatność, nic innego się wtedy nie liczyło.
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że któregoś dnia , zatrzymasz się i powiesz : '' Kurwa. . Ta dziewczyna naprawdę mnie kochała .''
|
|
 |
|
Czasami Chciałabym Nauczyć Się Być Obojętna , Na Błędy , Które Tak Często Popełniasz .Czasami Chciałabym Mieć Serce z Kamienia , Nic Co dzień Czuć W Sobie , Że wciąż Nic Się Nie Zmienia .
|
|
 |
|
ja się kurwa pytam, gdzie te jebane czasy, gdy byłam taką małą gównirą, latającą w krótkich spodenkach, latającą i śmiejącą się w niebo głosy, która zawsze była szczęśliwa, a jej największe zmartwienie, to obdarte kolano? która miała wyjebane na modę? z chłopakami się tylko przyjaźniła i nie oczekiwała od nich nic więcej? gdzie to kurwa jest?!
|
|
 |
|
zmieniłam się , nie jestem już tą buntowniczką która chciała bić każdego kto krzywo na nią spojrzał . nie palę papierosów jak kiedyś , czuję do nich obrzydzenie . nie wezmę do ust ani grama alkoholu a co tu dopiero mówić o wciąganiu białego proszku . nie jestem już chamską czy wredną nastolatką która jedzie każdego z góry na dół , pogodziłam się ze swoimi największymi wrogami , uśmiecham się na ulicy do każdego kto na mnie spojrzy. czy dorosłam? w pewnym sensie ale po części to jego zasługa.
|
|
 |
|
to jest ten moment, w którym poczułam w sobie braki. braki, które dawniej uzupełniał On. w każdym calu , w każdej chwili potrafił tak bezwzględnie , po prostu być. kochał mnie, teraz to wiem. i teraz poczułam, co znaczy ' miłość ' , którą na okrągło mnie obdarzał. po prostu nie potrafiłam jej docenić. egoistka.
|
|
 |
|
codziennie w tych godzinach nie było mnie tutaj, byłam z Nim. codziennie oglądając ten sam serial, wiedziałam, że On robi to samo, bo robiliśmy to razem. codziennie czułam, że mnie kocha, bo zawsze był, zwyczajnie czułam Jego obecność - nie to co dziś .
|
|
 |
|
Patrzył na mnie. Wpatrywał się jak w obrazek. Nie zrobił nic, po prostu patrzał. Czuł, że musiał mnie zobaczyć. Czuł się winny wszystkiemu co się stało. Ale przecież mógł mnie zatrzymać, wystarczyły dwa słowa. Stchórzył.
|
|
 |
|
dobrze wiedziała że mam duszę skurwysyna, a mimo to pragnęła być obok .
|
|
 |
|
lubiła tracić nad sobą kontrolę, gdy był obok. lubiła ich wspólną prywatność, nic innego się wtedy nie liczyło. szkoda, że dobre chwile, tak szybko mijają, że tak bardzo myliłam się co do ciebie.
|
|
 |
|
i dziękuję Bogu , że są ludzie tacy jak Oni . tacy , którzy zawsze pomagają , nie niszcząc , nie oczekując niczego w zamian . tacy , którzy przytakną , chodź wiedzą , że powinno powiedzieć się 'nie' . takich, którzy chodź łagodnie wyznają prawdę . po prostu tacy , którzy są pomimo wszystko , nie dla czegoś . dziękuję Ci kurwa , tak bardzo dziękuję Ci , że takich ludzi postawiłeś na mojej drodze .
|
|
|
|