|
nie żałuje, że nam nie wyszło. przecież to i tak by skończyło się tak szybko jak się zaczęło. bo ja nie wytrzymałabym by tego, że Ty zawsze byłbyś obok mnie. za każdym razem kiedy spotkamy się w gronie naszych znajomych, ona jest zawsze obok Ciebie, zawsze jesteście razem. nawet jak spotykasz się tylko z chłopakami to ona idzie z Tobą. czasem mnie to bawi, bo jak ktoś mi mówił, że było męskie spotkanie + ona, bo to brzmi to całkiem zabawnie. niektórzy mi mówią, że nie jestem Tobie jeszcze do końca obojętna, bo patrzysz na mnie jakbyś się zakochał. jakoś tego nie widzę, być może dlatego że nie zwracam na Ciebie uwagi tak jak kiedyś. mimo wszystko życzę Tobie szczęścia, bo jesteś naprawdę fajnym facetem, chociaż nie dla mnie;)
|
|
|
Przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić. / Huczuhucz.
|
|
|
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
|
Naćpana zmieniła status na ZARĘCZONA , ohh chwale sie !
|
|
|
Nie ma go,nie ma i nie ma a ja znów sobie nie radzę a przed oczami mam ciągle ten widok.On stojący w kajdankach trzymany przez tych w mundurach.Ohh kurwa przecież to nie miało się tak skończyć,to nie miało tak wyglądać nawet przez moment.Pamiętam jego oczy,najsmutniejsze oczy jakie w życiu dane było mi widzieć a mimo to wciąż pełne miłości,miłości do mnie i troski o to co dalej.Nie wiem gdzie jest nie wiem co robi,nie wiem czy zobaczę go jutro,pojutrze,za trzy miesiące czy za kilka lat ale wiem że tego nie przeżyję ,nie po raz kolejny,to jakies pierdolone fatum nad nami, wez kurwa polej./nacpanaaa
|
|
|
Oby okazji do picia było jak najwięcej, a picia w ogóle!
|
|
|
Nikt nigdy nie zabierze Ci tego, co przeżyjesz. / Sokół.
|
|
|
` Najgorsze jest przeczucie, kiedy wiesz, że się nie uda, a mimo wszystko z dnia na dzień bardziej go kochasz. `
|
|
|
to nie miłość jest chora i bolesna tylko osoba, która zmusiła Cię, żebyś tak myślała.
|
|
|
|