 |
sny, wprowadzają w człowieku takie zamieszanie.
|
|
 |
mała
ty się rozpadasz
jak przemoknięte książki
chciałem cię wczoraj
chwycić w ramiona
rozleciałaś mi się
pod palcami
kochanie
ty się poskładaj
już i tak jest ciebie za mało
|
|
 |
Nie zawsze rozumiem, o co chodzi Bogu, ale i tak się modlę.
|
|
 |
Trzeba sięgnąć dna, by się od niego odbić.
|
|
 |
Nie umiem podchodzić do tych wszystkich podobnych spraw z tym samym wyrazem twarzy, nigdy nie będzie takiej samej nocy, nigdy nie wstanie idealnie pasujący do tamtego świt, nie usłyszę już tych samych słów, nikt mi nie da tyle ciepła, ile otrzymałam od niego w ciągu ostatnich dwóch lat. / nieracjonalnie
|
|
 |
I wiem, że każdy ból pomaga wznosić mój własny mur.
|
|
 |
pamietaj ze zawsze bedziesz mial mnie, nie wazne jak bardzo zaszedłbys mi za skórę i tak kłótnia minie. Zawsze, na zawsze ;*
|
|
 |
nie zawsze wiem czego chce, ale zawsze wiem czego nie chce
|
|
 |
Może niektórzy ludzie pojawiają się po to, by wyleczyć nas z innych ludzi...
|
|
 |
miłość to nie sama słodycz.
|
|
 |
szystko układa się tak jak powinno, a nawet lepiej, co jest dowodem tego, że jeśli się chce - można osiągnąć wszystko. Właśnie stuknęły nam już 22 miesiące, nie do wiary jak ten czas szybko leci, szczególnie że bardzo dobrze pamiętam nasze pierwsze spotkania i wydaje się jakby to było wczoraj. Ale cóż, w dobrym towarzystwie zawsze traci się rachubę czasu
|
|
 |
180 stopni, znalazłam wreszcie swój własny azyl w drugim człowieku. Cudowne uczucie.
|
|
|
|