![bo pieprzę się z nim w samo południe rozkraczając nogi siedząc na umywalce w publicznej toalecie na dworcu a później wałujemy szlugi z kiosku. I podaje mu kolejne pigułki na języku a on skręca jointa z czterech bletek i kurwa rozbiera mnie wzrokiem i znów bierze mnie całą.I nie dosładza mi kawy i robi to specjalnie a ja biorę tą kawę i zalewam tapicerkę w jego ukochanym aucie. I latają talerze i na drobne kawałki roztrzaskuję się butelka moich ulubionych perfum i odjeżdża z piskiem opon a ja posypuję kreskę i nienawidzę go zwijam kolejną stuzłotówkę i chcę jeszcze i jeszcze.I jestem w klubie czuje obce ręce na sobie i nie chcę ich tam a mimo wszystko nic z tym nie robię.I znowu jest on i wyciąga mnie siłą i szarpiemy się a później jest jego język w moich ustach i znowu jest dobrze jest tak jak Być powinno.I kocham go i on kocha mnie i sprawia że żyje tym samym mnie niszcząc nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
bo pieprzę się z nim w samo południe rozkraczając nogi siedząc na umywalce w publicznej toalecie na dworcu a później wałujemy szlugi z kiosku. I podaje mu kolejne pigułki na języku a on skręca jointa z czterech bletek i kurwa rozbiera mnie wzrokiem i znów bierze mnie całą.I nie dosładza mi kawy i robi to specjalnie a ja biorę tą kawę i zalewam tapicerkę w jego ukochanym aucie. I latają talerze i na drobne kawałki roztrzaskuję się butelka moich ulubionych perfum i odjeżdża z piskiem opon a ja posypuję kreskę i nienawidzę go , zwijam kolejną stuzłotówkę i chcę jeszcze i jeszcze.I jestem w klubie czuje obce ręce na sobie i nie chcę ich tam a mimo wszystko nic z tym nie robię.I znowu jest on i wyciąga mnie siłą i szarpiemy się a później jest jego język w moich ustach i znowu jest dobrze , jest tak jak Być powinno.I kocham go i on kocha mnie i sprawia że żyje tym samym mnie niszcząc / nacpanaaa
|
|
![.I moja dusza moja chora pełna blizn i zawirowań dusza moje depresje lęki halucynacje moje uzależnienia i wszystkie paranoje zdają się wyciszać przy nim robią się całkiem odległe. I nie zasługuję na niego i chcę żeby odszedł bo boję się tak strasznie przerażająco boję się że znowu go zranię. Ale on on nie może mnie puścić za żadne skarby tego pierdolonego świata nie może tego zrobić przecież znowu się załamie. nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
.I moja dusza , moja chora pełna blizn i zawirowań dusza , moje depresje, lęki , halucynacje , moje uzależnienia i wszystkie paranoje zdają się wyciszać przy nim robią się całkiem odległe. I nie zasługuję na niego i chcę żeby odszedł bo boję się , tak strasznie przerażająco boję się że znowu go zranię. Ale on , on nie może mnie puścić , za żadne skarby tego pierdolonego świata nie może tego zrobić , przecież znowu się załamie./ nacpanaaa
|
|
![jeszcze tylko 26 dni dzieli mnie od uściskania tych których tak bardzo kocham. od przejścia po ukochanej dzielnicy i siedzenia na ukochanych ławkach. jeszcze 26 dni dzieli mnie od tego by wrócić tam gdzie zostało moje serce mimo wszystko. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
jeszcze tylko 26 dni dzieli mnie od uściskania tych, których tak bardzo kocham. od przejścia po ukochanej dzielnicy, i siedzenia na ukochanych ławkach. jeszcze 26 dni dzieli mnie od tego, by wrócić tam, gdzie zostało moje serce, mimo wszystko. || kissmyshoes
|
|
![zadzwonił kumpel jak zwykle rozsiadłam się w fotelu wiedząc że będziemy rozmawiać długo i o przeróżnych pierdołach. gadaliśmy już jakoś z pół godziny gdy nagle wyskoczył z pytaniem: te nadawałabym się na ojca? . Ty? no pewnie! powiedziałam uśmiechając się. to git bo za osiem miesięcy nim zostanę powiedział zupełnie serio. zamurowało mnie na chwilkę. no co Ty pier...? nie skończyłam bo przerwał mi: tak z Sarą. tak jesteśmy szczęśliwi. nie nie musisz się martwić . zaśmiałam się ciesząc się jak głupia. gratuluje kurde! powiedziałam uśmiechając się. pogadaliśmy jeszcze chwilę i każde wróciło do swoim obowiązków ja z lekkim sentymentem i zasmuceniem bo nagle zaczęło do mnie docierać że wszyscy staliśmy się już tak bardzo dorośli i rzadko kiedy któreś z Nas ma czas na zwykłego browara na ławce za którym człowiek tak bardzo tęskni. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
zadzwonił kumpel - jak zwykle, rozsiadłam się w fotelu, wiedząc, że będziemy rozmawiać długo i o przeróżnych pierdołach. gadaliśmy już jakoś z pół godziny, gdy nagle wyskoczył z pytaniem:"te,nadawałabym się na ojca?". "Ty? no pewnie!"-powiedziałam,uśmiechając się." to git, bo za osiem miesięcy nim zostanę"-powiedział,zupełnie serio. zamurowało mnie na chwilkę. "no co Ty pier...?"- nie skończyłam, bo przerwał mi:"tak, z Sarą. tak, jesteśmy szczęśliwi. nie, nie musisz się martwić". zaśmiałam się, ciesząc się jak głupia."gratuluje, kurde!" - powiedziałam, uśmiechając się. pogadaliśmy jeszcze chwilę, i każde wróciło do swoim obowiązków - ja z lekkim sentymentem, i zasmuceniem, bo nagle zaczęło do mnie docierać, że wszyscy staliśmy się już tak bardzo dorośli, i rzadko kiedy któreś z Nas ma czas na zwykłego browara na ławce, za którym człowiek tak bardzo tęskni. || kissmyshoes
|
|
![brakuje mi możliwości wywoływania na Twojej twarzy uśmiechu. brakuje mi wkurzania Cię do tego stopnia że wysadzałeś mnie z auta. brakuje mi łapania Cię za rękę i udawania pary. brakuje mi dzielenia jednej kołdry po pijaku. brakuje mi tańczenia na klatce schodowej. brakuje mi Twoich oczu które zawsze wędrowały za mną. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa które towarzyszy mi zawsze gdy jesteś obok. brakuje mi wtulania się w Ciebie zawsze wtedy gdy miałam na to ochotę. brakuje mi wspólnego chodzenia na siłownię. brakuje mi robienia naleśników co niedzielę. brakuje mi Ciebie Twoich słów Twojego ciepła i Twojej siły która zawsze pomagała mi przetrwać te najgorsze momeny. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
brakuje mi możliwości wywoływania na Twojej twarzy uśmiechu. brakuje mi wkurzania Cię do tego stopnia, że wysadzałeś mnie z auta. brakuje mi łapania Cię za rękę, i udawania pary. brakuje mi dzielenia jednej kołdry po pijaku. brakuje mi tańczenia na klatce schodowej. brakuje mi Twoich oczu, które zawsze wędrowały za mną. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa, które towarzyszy mi zawsze gdy jesteś obok. brakuje mi wtulania się w Ciebie, zawsze wtedy, gdy miałam na to ochotę. brakuje mi wspólnego chodzenia na siłownię. brakuje mi robienia naleśników co niedzielę. brakuje mi Ciebie - Twoich słów, Twojego ciepła, i Twojej siły, która zawsze pomagała mi przetrwać te najgorsze momeny. || kissmyshoes
|
|
![a gdybym chciała wrócić? zapytałam nagle. spojrzał na mnie zdenerwowany. zwariowałaś? zapytał. pytam serio. gdybym nagle postanowiła wrócić pytałam dalej. to byłby koniec powiedział bez zająknięcia od razu. wybauszyłam oczy ze zdziwienia. tak poprostu?koniec? dopytywałam się zdenerwowana. a jak sobie to wyobrażasz? miałbym to wszystko zostawić i pojechać z Tobą? zadrwił. czułam jak podnosi mi się ciśnienie. wstałam i kierując się w stronę drzwi dodałam: ja zostawiłam wszystko bo nadal tu tkwię chociaż chciałabym być już gdzie indziej. jak widać nie opłacało się po czym wyszłam nie odwracając się nawet na sekundę i próbując odgonić od siebie myśl że popełniłam tak ogromny błąd. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
"a gdybym chciała wrócić?"-zapytałam nagle. spojrzał na mnie zdenerwowany."zwariowałaś?"-zapytał. "pytam serio. gdybym nagle postanowiła wrócić"-pytałam dalej. "to byłby koniec"-powiedział bez zająknięcia,od razu. wybauszyłam oczy ze zdziwienia. "tak poprostu?koniec?"-dopytywałam się,zdenerwowana. "a jak sobie to wyobrażasz? miałbym to wszystko zostawić, i pojechać z Tobą?"-zadrwił. czułam jak podnosi mi się ciśnienie. wstałam, i kierując się w stronę drzwi dodałam:"ja zostawiłam wszystko, bo nadal tu tkwię, chociaż chciałabym być już gdzie indziej. jak widać nie opłacało się", po czym wyszłam, nie odwracając się nawet na sekundę, i próbując odgonić od siebie myśl, że popełniłam tak ogromny błąd. || kissmyshoes
|
|
![to wszystko wokół mnie staje się coraz bardziej trudne. dochodzi coraz więcej decyzji a przy tym coraz więcej łez. krzyków jest coraz więcej a Nas jakoś coraz mniej. coraz mocniej czuję że to wszystko nie trzyma się razem że każdy element idzie swoją drogą. coraz bardziej mam wrażenie że niedługo się to rozpadnie podobnie jak Nasze serca na drobniutkie kawałeczki. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
to wszystko wokół mnie staje się coraz bardziej trudne. dochodzi coraz więcej decyzji, a przy tym coraz więcej łez. krzyków jest coraz więcej - a Nas jakoś coraz mniej. coraz mocniej czuję, że to wszystko nie trzyma się razem, że każdy element idzie swoją drogą. coraz bardziej mam wrażenie, że niedługo się to rozpadnie, podobnie jak Nasze serca - na drobniutkie kawałeczki. || kissmyshoes
|
|
![opalałam się na leżaku sącząc drinka gdy nagle podszedł do mnie. położył się obok i złapał mnie za rękę. był cały mokry bo przed chwilą wyszedł z kumplem z wody. głaskał moją dłoń i przyglądał mi się. no co jest? zapytałam uśmiechając się. wstał pocałował mnie w nos i dodał: nic poprostu jesteś najważniejsza po czym wbiegł spowrotem do wody zostawiając mnie z jeszcze większym uśmiechem na ustach i świadomością że naprawdę trafiłam na właściwego człowieka. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
opalałam się na leżaku, sącząc drinka, gdy nagle podszedł do mnie. położył się obok, i złapał mnie za rękę. był cały mokry, bo przed chwilą wyszedł z kumplem z wody. głaskał moją dłoń, i przyglądał mi się. "no co jest?"- zapytałam, uśmiechając się. wstał, pocałował mnie w nos, i dodał:"nic, poprostu jesteś najważniejsza", po czym wbiegł spowrotem do wody, zostawiając mnie z jeszcze większym uśmiechem na ustach i świadomością, że naprawdę trafiłam na właściwego człowieka.|| kissmyshoes
|
|
![i nagle wybucha w tobie wszystko każde skrywane i nie skrywane uczucie każda emocja każda łza każdy krzyk i każdy ból nie wiesz co się z tobą dzieje świrujesz. To gorzej niż piekło niż jego ostatni stopień gorzej i głębiej i mocniej i ciężej i dłużej nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
i nagle wybucha w tobie wszystko , każde skrywane i nie skrywane uczucie ,każda emocja, każda łza , każdy krzyk i każdy ból ,nie wiesz co się z tobą dzieje , świrujesz. To gorzej niż piekło , niż jego ostatni stopień , gorzej i głębiej i mocniej i ciężej i dłużej / nacpanaaa
|
|
![mimo tego że jestem już dorosła nadal jest we mnie to dziecko. ta mała dziewczynka której w pamięci została matka której wiecznie towarzyszyła walizka i ojciec który wiecznie uświadamiał jej że jest nikim. jestem dzieciakiem w którym nadal tkwią braki brakuje mi większości emocji i świadomości tego jak się kocha. brakuje mi ciepła i czułości bo nikt mi tego nie dał w domu. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
mimo tego, że jestem już dorosła - nadal jest we mnie to dziecko. ta mała dziewczynka, której w pamięci została matka, której wiecznie towarzyszyła walizka, i ojciec, który wiecznie uświadamiał jej, że jest nikim. jestem dzieciakiem, w którym nadal tkwią braki - brakuje mi większości emocji, i świadomości tego jak się kocha. brakuje mi ciepła, i czułości, bo nikt mi tego nie dał w domu. || kissmyshoes
|
|
![znowu to samo kolejny raz zapomniałam że nie wolno że po prostu kurwa mać nie można się przyzwyczajać do niczego i do nikogo przede wszystkim . Namieszałeś mi w głowie skrzywdziłeś mnie krzywdzisz mnie i będziesz krzywdził jeszcze długo po tym jak w koncu odejdziesz zatrzaśniesz za sobą drzwi i znikniesz wiem to jestem tego pewna. Więc lepiej ozrób to teraz już natychmiast błagam Cie zostaw mnie samą w tej depresji w uzależnieniu i w ciemności bo niszczysz mnie bardziej niż niszczę siebie samą a to tak kurewsko bolesne nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
znowu to samo , kolejny raz zapomniałam że nie wolno , że po prostu kurwa mać nie można się przyzwyczajać , do niczego i do nikogo przede wszystkim . Namieszałeś mi w głowie , skrzywdziłeś mnie , krzywdzisz mnie i będziesz krzywdził jeszcze długo po tym jak w koncu odejdziesz , zatrzaśniesz za sobą drzwi i znikniesz , wiem to , jestem tego pewna. Więc lepiej ozrób to teraz , już , natychmiast, błagam Cie zostaw mnie samą w tej depresji , w uzależnieniu i w ciemności bo niszczysz mnie bardziej niż niszczę siebie samą a to tak kurewsko bolesne / nacpanaaa
|
|
|
|