 |
|
I nie mów, że nie bolą słowa, na które najbardziej czekamy.
|
|
 |
|
Jedna, jedyna przyczyna nieszczęścia: przywiązanie. Emocjonalny stan kurczowego przywiązania wynikający z przekonania, że bez pewnych rzeczy nie możesz być szczęśliwy.
|
|
 |
|
Pamiętam nie jeden dzień i nie jeden moment Nie jeden krok i nie jeden kilometr.
Czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc Wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło.
Te-Tris.
|
|
 |
|
Musisz mi pomóc dziś, teraz, już. Bo jutra może nie być.
|
|
 |
|
Ból jest złym doradcą. Strach przed bólem też.
|
|
 |
|
Potem, przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
|
Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.
|
|
 |
|
A słowa, które wypowiadasz codziennie stały się moim mottem życiowym, które zapisuje na ręce długopisem podczas lekcji matematyki.
|
|
 |
|
Ogarnąć się w 15 minut i wyglądać cudownie, wziąć ostatni, duży gryz tosta z dżemem, dać szybkiego buziaka facetowi marzeń z plakatu, wybiec z domu na ulicę Nowego Yorku, spędzić dzień w pracy, którą będę uwielbiać i wrócić do ciepłego, przytulnego domu. Przytulić najsłodszego psiaka, walnąć się na kanapę włączając telewizor, złapać telefon i odczytać: zaraz będę, wychodzimy do kina skarbie. Tak, właśnie tego chcę za 8 lat.
|
|
 |
|
Dopiero w znacznej odległości od ukochanego, widzimy, że miłość to nie tylko związek ciał, ale przede wszystkim dusz.
|
|
 |
|
Miłość na odległość? Ma sens tak długo, dopóki wpadając do ukochanej osoby, bez zaproszenia, ona powita cię z otwartymi rękoma i czystym sumieniem.
|
|
 |
|
Mówisz, że mieszkamy od siebie zbyt daleko. Według Ciebie odległość zabija miłość. Gdybyś
prawdziwie kochał, kochałbyś mnie nawet gdybym była na końcu świata. Czyż nie?
|
|
|
|