 |
|
Nie wiesz, co to jest piekło, nikt nie wie. Piekłem nie jest bycie pobitym, czy pociętym. piekło jest wtedy, gdy budzisz się każdego, cholernego dnia i nie wiesz, po co tu jesteś, Po co w ogóle żyjesz.
|
|
 |
|
Machają ręką gdy widzą mnie z daleka, pierdolą głupstwa gdy mnie w pobliżu nie ma.
|
|
 |
|
Muszę pogodzić się z tym, że są kobiety ode mnie lepsze. Nigdy nie będę miała pięknych włosów, a białą bluzkę zawsze poplamię. Taka już jestem...
|
|
 |
|
Po jakimś czasie tylko ból jest dla nas inspiracją.
|
|
 |
|
Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa.
|
|
 |
|
Nie kochaj mojej postaci z Twojej wyobraźni. Kochaj mnie taką, jaka jestem, a będę stawać się lepsza.
|
|
 |
|
To mój wybór, nie mów mi co jest słuszne, wystarczająco długo myślę o tym zanim usnę.
|
|
 |
|
Nie ma ludzi obojętnych, są tylko ci, którzy są zbyt dumni, by okazać jakiekolwiek uczucia.
|
|
 |
|
Jesli musisz to uciekaj. Uciekaj jak najdalej tam gdzie nikt Cię nie znajdzie. Może tam będzie Ci łatwiej. Może dasz sobie radę.. Tylko błagam.. Zabierz mnie ze sobą.. Wiem, nie najlepsze towarzystwo. Ale obiecuję, będę siedzieć cicho. Jesli tego zapragniesz nawet nie zauważysz że tam jestem. Ale ja muszę być przy Tobie. Móc chociaz czasami na Ciebie spojrzeć. Proszę..
|
|
 |
|
Pięćdziesiąty raz wybieram numer telefonu. Czekam aż odbierze, odpowiada mi poczta głosowa, na którą pragnę się nagrać, ale tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Może, że tęsknię. Może, że wariuję z zazdrości. Może, że cholernie się martwię. Słowa i tak nie ukarzą tego co czuję. Odpalam kolejnego szluga, moją głowę rozsadza niesamowity ból. Myślę, bo nie mogę przestać. Płaczę, bo jest mi źle i nie wierzę w czystość intencji osoby, którą kocham najbardziej na świecie. Nie radzę sobie.
|
|
|
|