 |
zamknij się i posłuchaj! dasz radę, masz siłę, dużo siły, jesteś kobietą! to Ty masz cudowne oczy i najpiękniejszy uśmiech, którym możesz zdobyć każdego. to On traci na tym , że Cię zostawił, nie Ty! nie poddawaj się! - motywuje, nie? i pomyśleć , że mówi to ta, która się poddała.
|
|
 |
Mama mówi : Alkohol to Twój wróg .! Jezus mówi : Kochaj swoich wrogów.
|
|
 |
trzepała Zośka dywan, z dywanu leciał kurz, tak ciężko pracowała, że siły nie ma już, więc radio se włączyła, a w radiu chłopak grał, i lżej się jej robiło, gdy do niej tak śpiewał: kocham cię, miłości daj mi znak, kochaj mnie la, la, la, la, la, la, a ona go słuchała i pokochała go, bo pięknie dla niej śpiewał - on / o boooże too są dopiero POLSKIE przeboje ;dd
|
|
 |
take me to wonderland, take me to, take me to.
|
|
 |
ogarnia mnie wkurwienie od początków rzęs po końcówki włosów.
|
|
 |
Myślę, że życie dzieli się na straszne i żałosne. To są dwie kategorie. Straszne to, no nie wiem, śmiertelne przypadki, niewidomi, kalectwo. Nie wiem jak sobie ludzie dają z tym radę, to zadziwiające. A żałosne są życia wszystkich pozostałych. Więc jeżeli jesteś żałosny, powinieneś być wdzięczny losowi, że jesteś żałosny, bo być żałosnym to wielkie szczęście.
|
|
 |
nie tęsknie za tobą, nie myślę już o tobie, nie chcę byś wrócił. tęsknie tylko za tymi uczuciami i emocjami, tęsknie za tymi myślami, w których wiem, że jest ktoś kto mnie potrzebuje, chcę by wróciły chwile szczęścia. ale już nie z tobą. chcę na nowo poczuć się kochana, ale przez kogoś, kto jest mnie wart.
|
|
 |
typowa solara , która ujada jak piesek. wytapetowana blondi z podłym charakterkiem. długie tipsy , które idealnie nakładają puder na swoją wytapetowaną mordę. widzisz różnimy się, a ty chcesz dojść ze mną do odpowiedniego konsensusu . sory, ale nie ta liga mała .
|
|
 |
nie rycz że coś Ci się nie udało. usiądź, otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią, problemem, kolejnym dupkiem czy następną szmatą. nikt nie mówił że będzie zajebiście i kolorowo, ale są takie momenty w życiu człowieka, na które warto czekać nawet kilkanaście lat.
|
|
 |
ubrałam na siebie kurtkę i wyszłam na balkon zapalić peta. 'co robisz, przecież Ty nie palisz? obiecałaś mi to' - usłyszałam Jego głos za sobą. zaciągnęłam się, po czym wypuściłam dym wprost w Jego twarz. ' Ty też mi obiecałeś - że zawsze będziesz mnie kochał ' - powiedziałam, po czym wyszłam gasząc papierosa na barierce.
|
|
|
|