 |
|
upadłem, to nie było śmieszne. nadal wiem, że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada...
|
|
 |
|
maybe one day you'll understand why everything you touch surely dies ;)
|
|
 |
|
przepraszam, ale pędzę by dać Ci więcej niż nawet sobie wyobrażasz w te wszystkie szare dni
|
|
 |
|
"W miejscach, w których miałem rany, dziś mam blizny, nie boli,
Już nie dam Ci rozdrapać ich, zdążyły się zagoić.
Ja zdążyłem przyzwyczaić się i z nimi się oswoić,
Tak jak Ty zdążyłeś zjebać i odwrócić się od swoich.
Nie spaliłem żadnych zdjęć. Miałoby to jakiś sens?
Dawno się zerwała wieź, miedzy nami nie ma niej.
Nie ma o czym gadać, wiesz, dawno mi już nie jest smutno"
|
|
 |
|
Noga na gaz i wbijamy na lewy pas, by móc powiedzieć „pa!” reszcie.
|
|
 |
|
Często jest co dzień, lecz się nie powiela
|
|
 |
|
Wszystko inne jest drugoplanowe
|
|
 |
|
Wszystkie pierwsze chwile, które pamięć sięga
To ten pierwszy raz, który się pamięta
|
|
 |
|
Każdą chwilę cenię, nie odpuszczam ani grama
Wiem, że następna nie będzie taka sama
|
|
 |
|
Wierze , ze chwile, jak kiedyś dziś mogą zmienić wszystko. /Dobra aura
|
|
 |
|
ain't shit changed, jeśli o mnie chodzi!
|
|
 |
|
szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit
|
|
|
|