 |
|
mówiła to już finał, znowu nie zaczynaj, to nie Twoja wina, płakała i odchodziła, wracała i odchodziła
|
|
 |
|
Trzeba w końcu wydorośleć, poukładać pewne sprawy, i nie jarać tyle trawy, bo to kurwa kiepski nawyk.
|
|
 |
|
jak mówił Rynkowski jesteśmy za młodzi na sen więc całą noc imprezujemy i odsypiamy w dzień.
|
|
 |
|
Choć dość często krążę ponad tym co na dzień dzisiejszy posiadam, cieszę się, że mam tyle, ile mam. Jestem dumna z siebie, wiesz dlaczego? Bo w życiu osiągnęłam to, co miałam w planach i we własnych marzeniach. Mam obok siebie, tych w których wierzę nie od dziś i, którzy bez przerwy wierzą we mnie. A to co będzie jutro? Okaże się jutro, nie dziś. Dziś będzie tylko dopełnieniem jutrzejszego dnia. / Endoftime.
|
|
 |
|
Mówiąc, że samobójcy to tchórze, zastanów się ile odwagi trzeba mieć by skończyć z własnym życiem.
|
|
 |
|
Wiem na pewno, że między nami gdzieś w oddali jest jakaś przestrzeń w którą w końcu jedno z nas wpadnie.
|
|
 |
|
Mówią, że skleroza nie boli. Kłamią. Mnie boli kiedy o mnie zapominasz.
|
|
 |
|
Dziś już doskonale rozumiem, że największym błędem, jaki możemy popełnić dla siebie samych, to pozwolenie na pozostanie dłużej w naszym życiu ludziom, którzy na to po prostu nie zasługują. / Endoftime.
|
|
 |
|
dobrze wiem kim jestem, wiem co robię i co trzeba. umiem się zachować, umiem też zajebać.
|
|
 |
|
ile razy muszę mówić Ci, powtarzać to samo? nie musimy się kłócić, przecież czasu mamy mało. sama wiesz najlepiej jak ukoić mnie, tak jak zdenerwować i zjebać cały dzień mi..
|
|
 |
|
jedni w konfesjonale dają upust swoim smutkom, inni spowiadają się ospałym prostytutkom. Ktoś straszy dupe, że skoczy z mostu, możesz się śmiać tak jest po prostu.
|
|
 |
|
byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz? Ty chcesz ogrzać świat swym ciepłem ja chce go spalić.
|
|
|
|