głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bo_ja

to nieważne  że prawdopodobnie znów sobie nie radzę  że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu  a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę  to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu  wiem  to bez znaczenia  tak jak i to  że chyba wciąż czuję tamto ciepło  tamtych nas  że gdzieś wewnątrz  chyba wciąż kocham i  w pełni potrzebuję Ciebie  nie tak po prostu  a tak by na nowo poczuć  że wciąż tu jestem  że wciąż żyję.   Endoftime.

endoftime dodano: 10 lipca 2012

to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.

długopis  kolejna strona. kreuję własny scenariusz  nie życia  a wyrwanych z niego momentów. czuję  że to daje mi siłę  że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego  co nie od dziś ściska wewnętrznie  czasem nie dając nawet możliwości oddechu.   Endoftime.

endoftime dodano: 9 lipca 2012

długopis, kolejna strona. kreuję własny scenariusz, nie życia, a wyrwanych z niego momentów. czuję, że to daje mi siłę, że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego, co nie od dziś ściska wewnętrznie, czasem nie dając nawet możliwości oddechu. / Endoftime.

siedzę na dachu wieżowca  i znów puste kartki zeszytu zapełniam słowami  być może całkiem niezrozumiałymi dla wielu. uczucia wpisane między słowa  i ta ich niezgodność  kiedy tylko skreślam kolejną linijkę. pragnę opisać  jak z każdym dniem coraz silniej tęsknię  jak brakuje mi czyjejś dłoni  która po prostu w jednej chwili złapie moją  podtrzymując ją tak długo  dopóki nie poczuję  że jest naprawdę bezpieczna  jak brakuje mi kogoś  kto zapełni sobą cały życiorys a nie ten wyrwany z niego  błahy fragment całości  jak bardzo brakuje mi siebie w sobie.   Endoftime.

endoftime dodano: 8 lipca 2012

siedzę na dachu wieżowca, i znów puste kartki zeszytu zapełniam słowami, być może całkiem niezrozumiałymi dla wielu. uczucia wpisane między słowa, i ta ich niezgodność, kiedy tylko skreślam kolejną linijkę. pragnę opisać, jak z każdym dniem coraz silniej tęsknię, jak brakuje mi czyjejś dłoni, która po prostu w jednej chwili złapie moją, podtrzymując ją tak długo, dopóki nie poczuję, że jest naprawdę bezpieczna, jak brakuje mi kogoś, kto zapełni sobą cały życiorys a nie ten wyrwany z niego, błahy fragment całości, jak bardzo brakuje mi siebie w sobie. / Endoftime.

cześć mordko.:  kurczę nie wiem co Ci tu za bardzo napisać. o  mam napiszę że jesteś głupkiem bo tylko z głupkami się tak milusio gada.! :3 jesteś sympatyczną osóbką. uwielbiam z Tobą gadać  lubię Twój styl pisania.chciałbym żebyśmy więcej gadali i częściej ale wychodzi jak wychodzi no.:c jesteś także bardzo ładną duperką  gdybyśmy się spotkali to bym Cie wyściskał i wyprzytulał.i co najważniejsze jesteś ogromnym talentem i tu nikt nie zaprzeczy. uwielbiam czytać Twoje wpisy  chciałbym tak pisać.! dużo mi doradziłaś  i chyba troszkę się też od Ciebie nauczyłem.ogolnie przepraszam też że tak długo czekałaś na ten wpis  ale jestem ciapą i tak wychodzi no.:c chciałbym Ci tu zapodać jeszcze troszkę komplemenciorków ale kurczę starczy an dzisiaj tego podlizywania się miś.:    wiecej niz mozesz  ♥

endoftime dodano: 8 lipca 2012

cześć mordko.:* kurczę nie wiem co Ci tu za bardzo napisać. o, mam napiszę że jesteś głupkiem bo tylko z głupkami się tak milusio gada.! :3 jesteś sympatyczną osóbką. uwielbiam z Tobą gadać, lubię Twój styl pisania.chciałbym żebyśmy więcej gadali i częściej ale wychodzi jak wychodzi no.:c jesteś także bardzo ładną duperką, gdybyśmy się spotkali to bym Cie wyściskał i wyprzytulał.i co najważniejsze jesteś ogromnym talentem i tu nikt nie zaprzeczy. uwielbiam czytać Twoje wpisy, chciałbym tak pisać.! dużo mi doradziłaś, i chyba troszkę się też od Ciebie nauczyłem.ogolnie przepraszam też że tak długo czekałaś na ten wpis, ale jestem ciapą i tak wychodzi no.:c chciałbym Ci tu zapodać jeszcze troszkę komplemenciorków ale kurczę starczy an dzisiaj tego podlizywania się miś.:* / wiecej_niz_mozesz ♥

są tacy ludzie  przy których wszystko inne nabiera znaczenia  są takie momenty  przy których niknie nawet ta najbardziej rozharatana przeszłość  ale niekiedy zdarza się  że to co liczy się dla nas ponad wszystko inne  tak jak bańka na wietrze  nieoczekiwanie oddala się i znika gdzieś w oddali  szybciej niż przypuszczałby ktokolwiek z nas. kiedyś ktoś powiedział  że nic nigdy nie wraca  że Ci  którzy zawiedli choć raz  z łatwością zawiodą po raz kolejny  jednak  jeśli to co posiadamy jest prawdziwe  jeśli ostatecznie jesteśmy tego pewni  to choćby odeszło  w nas pozostanie aż po grób  już na zawsze. ale wiesz co? wierzę w ludzi  ostatkami sił  ale wierzę  to tak jak wierzyć w słońce tuż po burzy  świat należy do odważnych  pamiętasz? wystarczy zaufać  nie bać się konsekwencji  wykorzystać szansę być może już tą ostatnią  a to co było kiedyś zostawić za sobą  daleko w tyle. wystarczy po prostu być  i chcąc tego  trwać w tym  bezwzględnie.   Endoftime.

endoftime dodano: 6 lipca 2012

są tacy ludzie, przy których wszystko inne nabiera znaczenia, są takie momenty, przy których niknie nawet ta najbardziej rozharatana przeszłość, ale niekiedy zdarza się, że to co liczy się dla nas ponad wszystko inne, tak jak bańka na wietrze, nieoczekiwanie oddala się i znika gdzieś w oddali, szybciej niż przypuszczałby ktokolwiek z nas. kiedyś ktoś powiedział, że nic nigdy nie wraca, że Ci, którzy zawiedli choć raz, z łatwością zawiodą po raz kolejny, jednak, jeśli to co posiadamy jest prawdziwe, jeśli ostatecznie jesteśmy tego pewni, to choćby odeszło, w nas pozostanie aż po grób, już na zawsze. ale wiesz co? wierzę w ludzi, ostatkami sił, ale wierzę, to tak jak wierzyć w słońce tuż po burzy, świat należy do odważnych, pamiętasz? wystarczy zaufać, nie bać się konsekwencji, wykorzystać szansę być może już tą ostatnią, a to co było kiedyś zostawić za sobą, daleko w tyle. wystarczy po prostu być, i chcąc tego, trwać w tym, bezwzględnie. / Endoftime.

może po prostu nie potrafię przeprosić  za miłość  za te drobne uczucia  to  że kocham  i za to co było kiedyś  a co dziś wprawdzie dla nas powinno być tak nieważne i nieistotne. może nie potrafię przyznać  że nadal odczuwam to ciepło  kiedy w błahy sposób jest obok  że gdzieś we mnie to wszystko wciąż żyje  że wciąż żyjemy tam my  że marzenia w dalszym ciągu gryzą się z realiami  bo zwyczajnie nie potrafię ich rozdzielić. może po prostu chciałabym żeby wiedział  że nie daję rady  że nie radzę sobie  z sercem jak i z sobą samą  że nie radzę sobie w życiu  które tak naprawdę bez Niego dla mnie jest już niczym.   Endoftime.

endoftime dodano: 5 lipca 2012

może po prostu nie potrafię przeprosić, za miłość, za te drobne uczucia, to, że kocham, i za to co było kiedyś, a co dziś wprawdzie dla nas powinno być tak nieważne i nieistotne. może nie potrafię przyznać, że nadal odczuwam to ciepło, kiedy w błahy sposób jest obok, że gdzieś we mnie to wszystko wciąż żyje, że wciąż żyjemy tam my, że marzenia w dalszym ciągu gryzą się z realiami, bo zwyczajnie nie potrafię ich rozdzielić. może po prostu chciałabym żeby wiedział, że nie daję rady, że nie radzę sobie, z sercem jak i z sobą samą, że nie radzę sobie w życiu, które tak naprawdę bez Niego dla mnie jest już niczym. / Endoftime.

spytała się mnie jak długo to jeszcze będzie trwać. Ile jeszcze zdołam pociągnąć zanim całkiem się zapadnę. Nieobecnym wzrokiem ogarnęłam jej wściekłą twarz.   nie wiem   wyrzuciłam z siebie dwa słowa towarzyszące mi ostatnio dość często. Zobaczyłam jak ze złości wypuszcza z siebie powietrze i nerwowo przygryza dolną wargę.  problem w tym  że ty nigdy nic nie wiesz. czasami nawet nie wiadomo czy jeszcze żyjesz przez tego gnojka   warknęła w odpowiedzi odwracając się ode mnie tyłem. Dobrze wiedziała co znaczy dla mnie ten 'gnojek'. Było mi jej żal  jednocześnie ganiąc się w duchu za swój egoizm udowadniałam sobie  że przecież to nie moja wina. Westchnęłam szukając odpowiednich słów.  przepraszam.  rzuciłam beznamiętnie w jej stronę czekając na reakcję. Jednak niczego się nie doczekałam. Sięgnęła po kurtkę leżącą obok mnie i jednym szybkim ruchem była już przy drzwiach. Zdezorientowana popatrzyłam na nią domagając się odpowiedzi. Nie odpowiedziała. Wybiegła na dwór trzaskając drzwiami.

pierdolerzeczywistosc dodano: 4 lipca 2012

spytała się mnie jak długo to jeszcze będzie trwać. Ile jeszcze zdołam pociągnąć zanim całkiem się zapadnę. Nieobecnym wzrokiem ogarnęłam jej wściekłą twarz. - nie wiem - wyrzuciłam z siebie dwa słowa towarzyszące mi ostatnio dość często. Zobaczyłam jak ze złości wypuszcza z siebie powietrze i nerwowo przygryza dolną wargę.- problem w tym, że ty nigdy nic nie wiesz. czasami nawet nie wiadomo czy jeszcze żyjesz przez tego gnojka - warknęła w odpowiedzi odwracając się ode mnie tyłem. Dobrze wiedziała co znaczy dla mnie ten 'gnojek'. Było mi jej żal, jednocześnie ganiąc się w duchu za swój egoizm udowadniałam sobie, że przecież to nie moja wina. Westchnęłam szukając odpowiednich słów.- przepraszam.- rzuciłam beznamiętnie w jej stronę czekając na reakcję. Jednak niczego się nie doczekałam. Sięgnęła po kurtkę leżącą obok mnie i jednym szybkim ruchem była już przy drzwiach. Zdezorientowana popatrzyłam na nią domagając się odpowiedzi. Nie odpowiedziała. Wybiegła na dwór trzaskając drzwiami.

Jedyny problem jaki mam to ty .

pierdolerzeczywistosc dodano: 4 lipca 2012

Jedyny problem jaki mam to ty .

popatrzył na mnie z ufnością po czym odparł   biedactwo   tym jednym ze swoich zatroskanych tonów głosu. Spojrzałam mu w oczy by przez ułamek sekundy rozgryźć jego uśmiechnięta twarz. tak. biedactwo.. słuszne określenie dzisiejszego dnia.   westchnęłam  z powrotem uciekając wzrokiem gdzieś w bok. Wydawało mi się  że kątem oka zauważyłam jego rozdrażnienie z powodu kolejnej niewyjaśnionej uwagi. Za nic w świecie nie chciałam wyjawić mu prawdy. Choć był dla mnie jak brat  którego nigdy nie miałam.

pierdolerzeczywistosc dodano: 4 lipca 2012

popatrzył na mnie z ufnością po czym odparł - biedactwo - tym jednym ze swoich zatroskanych tonów głosu. Spojrzałam mu w oczy by przez ułamek sekundy rozgryźć jego uśmiechnięta twarz.-tak. biedactwo.. słuszne określenie dzisiejszego dnia. - westchnęłam, z powrotem uciekając wzrokiem gdzieś w bok. Wydawało mi się, że kątem oka zauważyłam jego rozdrażnienie z powodu kolejnej niewyjaśnionej uwagi. Za nic w świecie nie chciałam wyjawić mu prawdy. Choć był dla mnie jak brat, którego nigdy nie miałam.

rzygam codziennością  sram przeszłością powtarzając sobie dogłębnie  że gorzej być kurwa nie może.

pierdolerzeczywistosc dodano: 4 lipca 2012

rzygam codziennością, sram przeszłością powtarzając sobie dogłębnie, że gorzej być kurwa nie może.

kurwa mać  no .

pierdolerzeczywistosc dodano: 4 lipca 2012

kurwa mać, no .

niby nic nie czuje  ale nie przejęłabym się gdyby jakiś samochód potrącił mnie na pobliskim przejściu by ukoić psychiczny ból.

pierdolerzeczywistosc dodano: 4 lipca 2012

niby nic nie czuje, ale nie przejęłabym się gdyby jakiś samochód potrącił mnie na pobliskim przejściu by ukoić psychiczny ból.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć