 |
Pozbądź się poczucia winy - jeszcze nie jest czas.
|
|
 |
Lecz jest na świecie coś co ich trzyma, co nie pozwala wstać im od stołu - ten sześcioletni wyrzut sumienia, płaczący cicho w pokoju obok.
|
|
 |
I choć trudno w to uwierzyć, akceptacja kosztuje.
|
|
 |
Podajesz dziś rękę tym którzy sprawili, że dostrzegłeś we mnie zło, zwątpiłeś w niewinność.
|
|
 |
Nie ufaj ludziom którzy ciągle głaskają Cię, ściągają czapki.
|
|
 |
Wiem, że gdy planujesz przyszłość, niedaleką i tę dalszą - musisz wspiąć się na wyżyny wyobraźni by mnie gdzieś umieścić.
|
|
 |
Spróbuj powiedzieć to, nim uwierzysz, że nie warto mówić: "kocham".
Spróbuj uczynić gest, nim uwierzysz, że nic nie warto robić.
|
|
 |
Nic, naprawdę, nic nie pomoże,
jeśli ty nie pomożesz dziś miłości.
|
|
 |
Przy mym stole zasiadają ci, których strzec powinnam się i ze śmiechem odgaszają papierosy w mym deserze.
|
|
 |
Dwie różne istoty - obie to ja [...]. Za występki obu zapłacę ja. [...] Każda inny widzi cel, każda swoje sumienie ma, choć to dziwne, ja sumienia mam dwa.
|
|
 |
Do nieba nie idzie się za chodzenie w koszulce z fajnym hasłem, za wstążeczki, za gadanie.
|
|
 |
Serce pojemne jak przedwojenna wanna i pragnienie, by ją wypełnić.
|
|
|
|