 |
dzień w którym powiesz, że zerwaliście, będzie dla mnie tym najszczęśliwszym w życiu. dla innych jest nim ślub, dla mnie wasze rozstanie.'
|
|
 |
Nie dojrzałeś by być ze mną. Dla ciebie nie liczy się charyzma dziewczyny. Bierzesz każdą po kolei, bo myślisz, że nowa znaczy lepsza.
|
|
 |
wiesz co? kiedyś myślałam że nie masz uczuć, bo nie potrafiłeś obdarować mnie tą miłością. a teraz? teraz jednak uważam że masz tych uczuć zbyt wiele, skoro potrafisz darzyć nią aż tyle kobiet.
|
|
 |
-Uderzyłem się w paluszka. Strasznie boli. Pocałujesz?- Oczywiście.- A to przy okazji uderzyłem się jeszcze w usta...
dream' byłeś tam ty ... i ona. wzięliście ślub. ja stałam tuż przed wami w podartej, brudnej sukience w której biegłam przez las by tylko zdążyć krzyknąć "NIE! " kiedy weszłam całowałeś ją, tak namiętnie jak nigdy mnie. później tak po prostu zagrałeś jej "naszą" piosenkę i wyznałeś dozgonną miłość. I nie wiem dlaczego teraz tak cholernie mi Ciebie brakuje... Czasem chce byś zjawił się niespodziewanie i tak po prostu mnie pocałował i wyszedł... żebyś przebił tą monotonię
|
|
 |
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
|
|
 |
.Pomimo tego, że nie możesz mieć wszystkiego, postaw jeden w życiu ważny cel. Dosięgnij szczęścia, na smutek nie ma miejsca.
|
|
 |
Na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych. Są tylko Ci pozamykani w zakładach i ci, którzy nie zostali przebadani.
|
|
 |
Dzisiaj spojrzałeś na mnie tak, jakbyś chciał powiedzieć, że coś między nami może być. ♥
|
|
 |
i mam tak wielką ochotę wtulić się w Ciebie , chociaż wiem , że teraz Twoje ramiona należą do tej cizi mizi , od siedmiu boleści . kurwa . co ty widzisz w tej plastikowej dziwce , co ?
|
|
 |
czasem z tęsknoty do Ciebie pragnę upaść na ziemię i leżeć i płakać dopóki to Ty nie przyjdziesz i mnie nie podniesiesz
|
|
 |
przytulę Cię, dam Ci poczuć , że możliwe iż mi zależy. spojrzę Ci w oczy, byś zobaczył w nich głębie. a wszystko po to , by za chwilę odejść - nie zmienię się, jestem podłą
|
|
 |
tych co teraz są przy mnie - szanuję i cenię. to ci którzy przetrwali mimo wielu podłamań zaufania i nieporozumień. dla nich wszystko, za nich wszędzie. a resztę ? pierdolę, to tylko marne drugoplanowe role.
|
|
|
|