|
ciekawe kiedy skończy się ta epoka zakochań , czułych sms'ów i kurewskich zdrad. mam nadzieje, że szybko, bo już kurwa mam jej dość
|
|
|
wysoko cenię fakt, że zaistniałeś w moim życiu
|
|
|
przestałam o Tobie myśleć, już mi się nawet nie śnisz, ale gdy Ciebie widzę w towarzystwie innych dziewczyn, coś we mnie się rusza, robię się zazdrosna, dawne uczucie o sobie przypomina, wgapiam się w Ciebie i zastanawiam dlaczego mnie nie chciałeś, mojej miłości
|
|
|
życie jest jak kaloryfer , tylko jeszcze nie wiem dlaczego
|
|
|
A teraz weź kartke i długopis i notuj: " Tak jestem wielka i poradzę sobie z przeciwnościami! Przyjdzie czas, że wszystkich serdecznych pozdrowie środkowym palcem i to im będzie łyso."
|
|
|
"Wprowadźmy trochę polotu i finezji w tej nudnej jak pizda szkole." ;p
|
|
|
Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. [...] Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy.
|
|
|
czas nie leczy ran. on tylko wydłuża cierpienie.
|
|
|
Codziennie roztrzaskuję się o grunt. Jestem szklana. Krucha. Codziennie rozpadam się, a ty... ty mnie składasz, choć moje szkło rani ci palce. Codziennie.
|
|
|
Silniejsza osobowość - silniejsze cierpienie, straszniejsze upadki, większa amplituda przeżyć. Być silnym - to boli.
|
|
|
Uwielbiam tą sytuację, kiedy wiem, że na mnie patrzysz, ale udaję, że o niczym nie wiem.
|
|
|
|