 |
|
'to popierdolone, czuję się niestosownie gdy się modlę'
|
|
 |
|
'często odpuszcza sobie filozofię z dupy
niewielu jest takich, których chociaż trochę lubi.
nie ma z tym kłopotu i nie szuka przyjaciół
piona dla przyjaciół, tchórzom kupa strachu'
|
|
 |
|
wiesz jak na nią patrzeć, jak dotykac, całowac
jak obejnmować, wiesz juz jakie lubi słowa.
|
|
 |
|
Czasami, gdy zasypiam to przeszłość mnie cuci.
Wszystko co spierdoliłem - gdzieś to powróci,
żeby wkurwiać i męczyć i udowodnić przy tym,
że tak jak teraz tak już będę nikim.
|
|
 |
|
Ten wie, tamten wie, tylko ja nie wiem -
może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie
|
|
 |
|
Bez sensu wkurwiam się znów szukając pretekstów
|
|
 |
|
im bardziej to niemożliwe tym wierze w to bardziej
|
|
 |
|
Ludzie oczekują ode mnie wielu rzeczy
Większości nie otrzymują, nie da się zaprzeczyć
Ja będę wierzyć, będę grzeszyć
Będę cudze dusze leczyć i kaleczyć
Jest we mnie tyle samo ukojenia co wkurwienia
Ja zmieniając się nie zmieniam jak wrażenia
|
|
 |
|
byliśmy młodzi i gniewni, ale czas nas zmienił
teraz jesteśmy starsi i na serio wkurwieni
|
|
 |
|
Czujesz ten klimat jak w pierdolonej windzie
Choć ciałem jesteś tam to myślami gdzie indziej / chada
|
|
 |
|
I guess that's why I was born,
To recognize the beauty of a rose's thorn.
|
|
 |
|
i got evil in me, im not people friendly
i've done one good deed if any
|
|
|
|