głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blueday

Słodzę cztery łyżeczki  a kiedyś było tylko półtora. Chyba tęsknię.

issabel dodano: 22 luty 2010

Słodzę cztery łyżeczki, a kiedyś było tylko półtora. Chyba tęsknię.

Wróciła do domu. Na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino.  Napij się ze mną.  – powiedziała  patrząc w uśpione niebo.    Wypijmy za moją niespełnioną miłość .

issabel dodano: 22 luty 2010

Wróciła do domu. Na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. "Napij się ze mną." – powiedziała, patrząc w uśpione niebo. - "Wypijmy za moją niespełnioną miłość".

Wiesz  czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze  kiedy jestem pewna  że coś się skończyło  że nie ma sensu  że spalone i pozamiatane  uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie:  a może jednak...?  I rozpierdala mi wszystko na nowo..

issabel dodano: 22 luty 2010

Wiesz, czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone i pozamiatane, uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie: "a może jednak...?" I rozpierdala mi wszystko na nowo..

Wiesz co jest najgorsze w tym  że odszedłeś? Kiedy kładę się spać  jedynym obiektem  do którego mogę się przytulić jest pluszowy miś...   Ale on nie potrafi tak pięknie kłamać o miłości jak ty.

issabel dodano: 22 luty 2010

Wiesz co jest najgorsze w tym, że odszedłeś? Kiedy kładę się spać, jedynym obiektem, do którego mogę się przytulić jest pluszowy miś... Ale on nie potrafi tak pięknie kłamać o miłości jak ty.

Patrząc w księżyc uświadamiam sobie  że tak naprawdę przegrałam..   Moje życie wyglądało jak gra w pokera  postawiłam wszystko na jedną kartę i straciłam.   I nie wiem skąd jeszcze biorę siły  żeby szeroko się przy Tobie uśmiechać    aby pokazać  jak świetnie sobie bez Ciebie radzę.

issabel dodano: 22 luty 2010

Patrząc w księżyc uświadamiam sobie, że tak naprawdę przegrałam.. Moje życie wyglądało jak gra w pokera, postawiłam wszystko na jedną kartę i straciłam. I nie wiem skąd jeszcze biorę siły, żeby szeroko się przy Tobie uśmiechać, aby pokazać, jak świetnie sobie bez Ciebie radzę.

 Znowu o nim myślisz? Nie  czemu tak sądzisz?   Twoje oczy błyszczą tak tylko wtedy  kiedy on jest w Twojej głowie.   Nie świecą się tak nawet kiedy myślisz o mnie.

issabel dodano: 22 luty 2010

-Znowu o nim myślisz?-Nie, czemu tak sądzisz? -Twoje oczy błyszczą tak tylko wtedy, kiedy on jest w Twojej głowie. Nie świecą się tak nawet kiedy myślisz o mnie.

Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa a w ręku butelkę taniego wina.Zapytała się mnie co to miłość... Akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło.Wiesz co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka  szajs  który zawsze się sprzedaję  a potem rani jak cholera. Wydawało mi się  że była zawiedziona...Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Przez chwilę czułam  satysfakcje  że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości. Ale wstałam  podeszłam do niej i powiedziałam że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam  odpowiedziałam  że zraniła mnie miłość  spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała  Mnie też tak zrani?   pokręciłam głową i szepnęłam  Ciebie nie. Jesteś za delikatna  a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz   zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej  że ją okłamałam.Niedługo zobaczę ją na tej samej ławce  w tak samym żałosnym nastroju.

issabel dodano: 22 luty 2010

Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa,a w ręku butelkę taniego wina.Zapytała się mnie co to miłość... Akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło.Wiesz co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka, szajs, który zawsze się sprzedaję, a potem rani jak cholera. Wydawało mi się, że była zawiedziona...Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Przez chwilę czułam, satysfakcje, że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości. Ale wstałam, podeszłam do niej i powiedziałam,że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam, odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość, spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała "Mnie też tak zrani?", pokręciłam głową i szepnęłam "Ciebie nie. Jesteś za delikatna, a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz", zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam.Niedługo zobaczę ją na tej samej ławce, w tak samym żałosnym nastroju.

Jej rumieńce pobladły. On już nie miał odwagi spojrzeć w jej zielone oczy  w których teraz z każdą sekundą nikł blask. Ciałem był przy niej. Myślą niekoniecznie.

issabel dodano: 22 luty 2010

Jej rumieńce pobladły. On już nie miał odwagi spojrzeć w jej zielone oczy, w których teraz z każdą sekundą nikł blask. Ciałem był przy niej. Myślą niekoniecznie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć