 |
Natchnęło mnie do tego, bym przejrzał moje wpisy. Wydaje mi się, że się zmieniłem. Dojrzalszy pod wieloma względami, pozytywnie rąbnięty, gdy towarzystwo jest odpowiednie, wredny, gdy ktoś na to zasłuży. Stałem się taki dziwny, nieregularny, niestały w zachowaniu, humorzasty. Stałem się odporny na zachowanie mojego ojca po pijanemu. Chociaż tyle dobrego. Zmieniło mi się poczucie humoru, zmieniło się towarzystwo, z którym spędzam czas. Zmienił mi się charakter, zmieniła się cierpliwość. Czy jest lepiej niż wtedy? Nie wiem. Wszystko stało się takie poważne, dorosłe. A przecież minęło tak niewiele czasu. Przyszłość jest niepewna. Nie mogę zbyt szybko spoważnieć. Muszę odpierdalać jak dziecko. Zatrzymam czas w ten sposób i będę cieszył się błahostkami. Teoria jest taka prosta. Praktyko, bądź pobłażliwa, upodobnij się do swej siostry, teorii i stań się kurwa łatwą.
|
|
 |
Moje myśli zaprząta tak wiele wątków. Tyle niespełnionych marzeń. Tak bardzo pragnę, by wszystko było dobrze. Chcę Ciebie częściej przy mnie. Może być przez cały czas, czemu nie? To takie piękne, gdy spędzamy razem czas. A Ciebie chcę widywać częściej. Chcę z Tobą porozmawiać, bo tak dawno się nie widzieliśmy. A z Tobą nie chcę się kłócić o byle gówna i mieć z tego powodu zły humor. Z Tobą chce jechać tu i ówdzie i się napierdolić po prostu. Możemy jeszcze wypalić paczkę fajek, czemu nie? Więc bądźcie ze mną cały czas. Pozostańcie tam, gdzie Wasze miejsce – w moim sercu. Bo dziś tak nietrudno o jakąś kłótnie, tak łatwo dochodzi do nieporozumień. Nie chcę Was stracić, więc pielęgnujmy te wartości, które nas łączą każdego dnia, bym nigdy nie żałował tego, że Was straciłem. Pomóżcie mi w tym, sam nie dam rady tego zrobić. Chcę byście chcieli tego samego co ja – wspólnych rozmów, spotkań, melanżów. Tak niewiele mi potrzeba do szczęścia. Wystarczysz mi Ty kochanie, Ty, Ty, Ty i Ty.
|
|
 |
Trudno jest zapomnieć kogoś kto dał Ci tyle do zapamiętania .
|
|
 |
Bo za dużo razy widziałam jak miłość umiera, gdy zasługiwała na przeżycie.
|
|
 |
Nawet nie wiesz , jak bardzo byś mi się przydał w te jesienne dni , kolego .
|
|
 |
W głowie mam istny burdel... na prawdę . Nawet dziwki zaczęły już składać podania o pracę. / Spon_Taacznina
|
|
 |
zdejmę spodnie, ale dalej patrz mi w oczy.
|
|
 |
jestem dziwnym stworzonkiem. zwłaszcza jeśli chodzi o płeć przeciwną. ostatnio dowiedziałam się, że gdy ktoś poleca mi się 'brać' za pana X - ignoruję to. jednak gdy odradzają mi bycie z panem Y - coraz bardziej mnie do niego ciągnie.
|
|
 |
miłość - a w gratisie krzyk, łzy, i mnóstwo obietnic bez pokrycia. / veriolla
|
|
 |
tańczymy w deszczu. leżymy godzinami w łóżku, paląc blanty i grając na xboxie. drzemy mordy na koncertach. idąc miastem trzymamy się za ręce. upijamy się winem. kręcimy blanty w parku. bijemy rekordy prędkości jadąc za miasto. oglądamy mecze. wszędzie razem wychodzimy. jesteśmy razem. to takie piękne. / veriolla
|
|
 |
Zazdrość coraz częściej staje na miejscu zaufania. / fadetoblack
|
|
 |
Nienawidzę siebie za to kim się stałem , czym mnie uczyniła strata Ciebie/baranekk89
|
|
|
|