 |
On dotykał palcami jej włosów, ona poczuła, że dotyka ją miłość.
|
|
 |
Myślała o tym, że spotkała – zupełnie przypadkowo – niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był na zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna jak przy nikim na świecie. ❤
|
|
 |
Ultra pruse nemo obligatium - nikt nie musi robić więcej niż może
|
|
 |
"Daj mi siły i mniej poczucia winy "/ Grammatik " rozmowa"
|
|
 |
I tylko tak na prawdę po jego słowach " rusz dupe" podnoszę się i żyje dalej ...
|
|
 |
Czy to taki dziwne jak ktoś mnie pyta " co tam?" to odpowiadam " fajnie" ? Czy wszyscy mnie tak znają dobrze? czy po prostu nie umieją się pogodzić z myślą że po prostu czasem jest dzień bezproblemowy ? czy ja sama się oszukuje przed samą sobą? czy trudno uświadomić sobie że mogę być szczęśliwa?
|
|
 |
po co palisz? - a po co jesz? - by przeżyć - no właśnie
|
|
 |
Im dłużej przebywam w domu tym dłużej myśle, im dłużej myśle tym mniej wiem, im mniej wiem tym więcej burze, im więcej burze tym bardziej się dołuje, im bardziej się dołuje tym częściej przebywam w domu ... i tak cięgle w kółko ... i tak leci życie...
|
|
 |
A z jej martwego ciała po policzku ostatnia łza poleciała....! ❤
|
|
 |
To było złe, od samego początku całkowicie niemoralne, nie dla mnie, nie dla nas, nie w takich okolicznościach i nie w tym czasie. Nie jesteśmy dla siebie, nigdy nie byliśmy i choćby nadchodził koniec nigdy być nie możemy. Złamaliśmy te reguły, wyszliśmy poza granice, zagłuszyliśmy rozsądek i cieszyliśmy się każdą wspólną chwilą. Ale to minęło, miało minąć, miałam tą świadomość, ból ściska każdy centymetr mojego ciała, nie możemy do tamtych momentów powrócić. / nieracjonalnie
|
|
 |
No i jutro moja "mała" ( najstarsza) siostrzyczka wychodzi za mąż, jeszcze pamietam jak kłóciliśmy się o to kto będzie bawił się lalką , albo kto będzie "mamą" a kto "tatą". Pamiętam jak obrywałam od niej, gdy śmialiśmy się do łez leżac w łóżkach. Pamiętam każdą jej łze wylaną ,bo " zrobiła sobie kuku" pamiętam jak pouczała mnie, jak pomagała mi w lekcjach. A już jutro będzie miała swoją własną rodzinę. Stworzy własny dom swoim wielkim sercem. Będzie najpiększniejszą panną młodą ! I mam nadzieję że najszczęśliwszą. Boże proszę Cię o to ! Tylko o jej szczęście! Oby ten za którego wychodzi będzie rozkochiwał ją codziennie w sobie. By problemy zninęły tam szybko jak się pojawią. Pilnuj jej ! Pomóż jej, gdy nie będzie miała siły na nic! Jutro będzie szczęśliwy a za razem cieżki dzień .
|
|
 |
" pamiętasz jak się poznaliśmy?" zapytałam go " szczerze mówiąc nie" odpowiedział " to mam nadzieję że nasze rozstanie zapamiętasz do końca życia" szepnęłam oddalając się powoli ...
|
|
|
|